Właśnie dzisiaj swoją premierę ma trzeci tom roztoczańskiej sagi Moniki Rebizant- Siwiło pod tytułem "Zatańcz ze mną". Fani wcześniejszych powieści autorki bez wątpienia czekali na rozwinięcie wątku Michała i Anny, o których mogliśmy szczegółowo przeczytać w "Przytul mnie" oraz "Zatrzymaj mnie". Dla kogoś kto nie miał jeszcze styczności z twórczością pani Moniki wspomnę tylko, że zastosowała ona ciekawy zabieg, bo w tomie drugim możemy spojrzeć na wcześniejsze wydarzenia oczami głównego bohatera, Michała. A jak wiadomo męski punkt widzenia bardzo często jest zupełnie inny od tego jak świat postrzega kobieta.
"Nagle ponownie naszły mnie wyrzuty sumienia. pani Jabłońska okazała mnie i Gabrysi tyle serca i była naprawdę bardzo miła, a ja znowu to robię... udaję kogoś innego, niż jestem. Oszukuję"

" - Zaczniemy specjalną piosenką, którą napisałem pewnej majowej nocy, dla pięknej letniczki, która wpadła mi w oko! Poczułam na sobie jego wzrok i... cóż, spodobało mi się to wyznanie. - To piosenka jest dla ciebie...Gabryśka!- krzyknął i rzucił w jej kierunku gałązkę bzu, która upadła wprost pod jej nogi.Mała zapiszczała z radości, ludzie śmiali się i bili brawo. Podlec!- pomyślałam, ale swoją drogą niezły strzał."
![]() |
superfemka.pl |
Podobnie jak poprzednie tomy i tą opowieść można zakwalifikować jako słodko- kwaśną. Sielanka na wsi przeplata się tu bowiem z brutalną codziennością życia powszedniego. To przede wszystkim opowieść o tym, że człowiek czasami jest ślepy patrząc na najważniejsze sprawy w jego życiu i nie potrafi docenić tego co istotne. Dopiero smutek i ból, które wlewają się w nasze życie są w stanie zmusić nas do spojrzenia na nie na nowo. Przyznaję, że zakończenie "Zatańcz ze mną" spowodowało, że w moim oku zakręciła się łezka. To miła odmiana, po tych wszystkich cukierkowych historiach miłosnych. Autorka miała również dobry pomysł z zamieszczeniem zarówno w tym jak i w poprzednich tomach, krótkich wspomnień dziadka Tadeusza będącymi opowieściami byłego partyzanta. Opisy te wbrew pozorom nie są nudne, a pod względem merytorycznym bez wątpienia wzbogacają książkę. Dodatkowym atutem jest szata graficzna sagi wprowadzająca czytelnika w nieco nostalgiczny, pozwalający na wewnętrzne wyciszenie nastrój. Jeśli nie macie możliwości lub czasu na lekturę wszystkich trzech tomów, pozwólcie sobie chociaż na chwilę zapomnienia z tym ostatnim.
Ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania dziękuję : Wydawnictwo Replika.
~Mariola Mazur
Okładka świetna, przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, bardzo przyjemna wizualnie.
OdpowiedzUsuń