![]() |
[źródło] |
Marzysz o pięknej sylwetce, ale właściwie nie wiesz, co masz
ze sobą począć w świecie „specjalistów”, ludzi, którzy wiedzą lepiej i mają
swoje przekonania? Lub gubisz się od natłoku informacji dotyczących diety i
uporządkowania swojego menu? I co to znaczy ogólnie te całe fit?
Na pomoc przychodzi Marta. Skromna i miła dziewczyna z
sąsiedztwa, która dzieli się swoimi doświadczeniami, pasją i zainteresowaniami.
W przystępny i prosty sposób przekazuje wiedzę dla wszystkich tych, którzy nie
chcą zatracać się w podręcznikach od anatomii i fizjologii sportu.
![]() |
www.codzienniefit.pl/l |
Bo nie każdy lubi,
nie każdego przekonuje nomenklatura czy też po prostu zasypia nad książkami. A
w Internecie spotykamy różne artykuły na różny temat podające inne rozwiązania,
sypią artykuły na temat biegania i jakieś dziwne niezrozumiałe cyfry, podbiegi,
czasy….
Na kartach jej książki spotykamy się z ciepłym i szczerym
tonem, który pojawia się również na jej blogu. W prawdziwy sposób pokazuje, że
bycie „fit” to nie płaski brzuch, jędrne pośladki, treningi od rana do nocy i
jedzenie sałaty w pięciu posiłkach dziennie. Pięknymi zdjęciami oraz uroczą grafiką trafia do najbardziej zatwardziałych
serc, walcząc tym samym z nieprawdziwymi opiniami na temat zdrowego stylu
życia. I zachęca do działania, nie zależnie od wieku J
„Zdrowy tryb życia to nie tylko dbanie o odpowiednią dietę i
regularne ćwiczenia. To co więcej: odpowiednie podejście do życia i dbanie o
własną higienę psychiczna.”
Mnie osobiście urzekła forma tej książki. Jest wręcz…
smaczna, tak mi się nasuwa na samą myśl. Zdjęcia autorki w różnych
konfiguracjach pokazują, że Marta robi to co lubi i pięknie rozwija się jej
ciężka praca, czego zwieńczeniem jest ta właśnie książka. Potwierdza to fakt,
że zajęła I miejsce w Women’s Health – The Next Fitness Star. Do tego lekka,
zabawna konstrukcja, pełna pastelowych wstawek sprawia, że propozycje wpadają w
oko i zostają w głowie na dłużej.
![]() |
codzienniefit.pl |
Sama jestem osobą trenującą od dawna, a do tego z
wykształceniem medycznym, więc zorientowanie w tej branży jakieś tam mam. A z
racji aktywności – stale poszerzam wiedzę. Marcie jestem przeogromnie wdzięczna
za kilka porad, zwłaszcza żywieniowych pomysłów. Jest to świetny poradnik dla
osób, które nie wiedzą jak rozpocząć walkę o swoje ciało i tym samym o swoje
zdrowie, dla tych, którzy decydują się postawić pierwsze kroki na siłowni czy w
bieganiu, motywator i wsparcie. Bo też pokazuje, że jest jedną z nas – kobiet,
która ma gorsze dni, stresuje się i uczy na swoich błędach, normalnie na
świecie też jej się czasem nie chce. To wszystko sprawia, że staje się ona
autentyczna, a książka – prawdziwa.
![]() |
codzienniefit.pl |
„Lepiej raz na jakiś czas pozwolić sobie na mały grzech, niż borykać się z kompulsywnymi napadami obżarstwa, wyrzutami sumienia albo długim okresem, w którym nie mamy ani krzty motywacji.”
Muszę przyznać, że dużo
w tej książce samej Marty, co sprawia, że mam wrażenie, że ciągle ona na
mnie patrzy. Również, niestety, osoby które szukają tu jakiejś konkretniejszej
wiedzy co do sportu – nie ma co tu szukać. Książka jest wielkim motywatorem dla osób początkujących. Osobiście nie potępiam, bo coraz więcej osób
zaczyna się interesować sportem (co tylko cieszy!) i stanowczo polecę tę
książkę osobie, która nie wie, od czego zacząć. A tu przede wszystkim pokazuje,
że wystarczy chcieć. I to już naprawdę dużo! Więc uśmiechnij się tak, jak Marta
uśmiecha się do Ciebie na okładce i weź swoje życie w swoje ręce. Bo w zdrowym
ciele – zdrowy duch!
Moja ocena: 8 / 10
Dziękuję za możliwość zapoznania się z książką wydawnictwu Publicat.
![]() |
[źródło] |
Emilia Pieńko
Ostatnio polubiłam z nią ćwiczyć. Na początku mi było ciężko, bo niektóre filmiki na YouTube nie są lekkie, ale teraz daję radę :D
OdpowiedzUsuńI to jest już krok w dobrą stronę! :) W książce również znajdują się propozycje ćwiczeń :)
Usuń