![]() |
źródło |
Zacznijmy od
końcówki pierwszego sezonu. Główny bohater serialu, Paweł Zawadzki, otrzymał
propozycję nie do odrzucenia – ma pomóc służbom w rozwikłaniu zagadki
zniknięcia ucznia z prywatnego liceum we Wrocławiu. Z tej informacji trochę dla
nas wynika. Po pierwsze, tytułowy Belfer opuści Dąbrowice. Wątki z poprzedniego
sezonu zostały zamknięte i jego obecność tam nie ma najmniejszego sensu. Paweł
przeniesie się do stolicy Dolnego Śląska. Zdjęcia do serialu były kręcone we
Wrocławiu i w Warszawie. Myślę, że ich mieszkańcy oraz sympatycy ucieszą się,
gdy zobaczą jak prezentują się w serialu ich miasta. Nigdy nie mieszkałam w
żadnym z nich, więc mi udało się rozpoznać tylko kilka miejsc ze zwiastunów i
teaserów. Może komuś uda się więcej? Na pewno zobaczymy sceny kręcone na Dworcu
Świebodzkim czy na Wydziale Architektury i Budownictwa Politechniki
Wrocławskiej oraz sprzed Zamku Ujazdowskiego.
Po drugie,
zmieni się cała obsada aktorska, prócz Macieja Stuhra oraz Szymona
Warszawskiego. Ten pierwszy ponownie wcieli się w rolę Pawła Zawadzkiego, drugi
będzie występował w roli Radosława Kędzierskiego (młodszego oficera CBŚ). Panowie
będą mieli ze sobą wiele wspólnego i jestem bardzo ciekawa jak ich współpraca
będzie przebiegała. Na planie filmowym zawitają nowi aktorzy. Szczególnie warto
przyjrzeć się żeńskiej obsadzie. Wystąpią nieopatrzone, ale zdolne młode
aktorki takie jak: Zofia Wichłacz (znana z roli Alicji „Biedronki” z „Miasta 44”),
Michalina Łabacz (wcześniej grała rolę Zosi w „Wołyniu”) i Eliza Rycymbel (występowała
m.in. jako Lila w „Obietnicy” i Klara w „Carte Blanche”). Z materiałów
prasowych wynika, iż Michalina Łabacz i Eliza Rycymbel zagrają koleżanki z
liceum, w którym belfer będzie pracował. Pierwsza z nich wcieli się w rolę
Magdy, wysportowanej, pewnej siebie dziewczyny, świadomej swej urody. Druga zaś
będzie występowała jako ekstrawertyczna Eliza z zacięciem dziennikarskim.
Przyjaciółka Elizy będzie jedną z zaginionych uczennic. Podobny motyw był już
wypróbowany w pierwszym sezonie, jednak jak wynika z wywiadu udzielonego przez
M. Stuhra scenarzyści starali się uniknąć powtórzeń z poprzedniego sezonu. Pojawią
się również między innymi Jakub Gąsowski (zbieżność nazwisk nie przypadkowa,
jest to syn aktorki Hanny Śleszyńskiej i aktora Piotra Gąsowskiego), Aleksandra
Konieczna (grała rolę m.in. Zofii Beksińskiej w „Ostatniej rodzinie”), Adrian
Zaremba (występował m.in. w „Wołyniu” jako Antek Wilk), Dorota Landowska (grała
rolę prokurator w serialu „Kryminalni”), czy Mirosław Haniszewski (znany jako
kapitan z „Jestem mordercą”).
Według mnie
dobór aktorów jest ciekawy i bardzo obiecujący. W pierwszym sezonie każda z ról
została dokładnie przemyślana i idealnie obsadzona. Można się zastanawiać kto
mógł zagrać lepiej, ale ogólne wrażenie było po prostu świetne. Liczę, że nowy
sezon również pozwoli zabłysnąć zarówno tym mniej, jak i bardziej znanym
aktorom.
Co będzie się
działo? Podobno zaginie trójka uczniów elitarnego, prywatnego liceum. Będzie
trochę miłości, trochę licealnej dramy, ale przede wszystkim będzie kryminalna
zagadka, której rozwiązanie jest kluczowym wątkiem serialu. Z materiałów
udostępnionych na portalu YouTube wynika, że możemy liczyć na mroczny klimat, podobny
do wcześniejszej części, tajemnicze nagrania. Poleję się też trochę krwi. Czy
ktoś zginie? W jednym z wywiadów aktor Maciej Stuhr zasugerował, że nie dojdzie
do żadnego morderstwa, jednak na jednym z teaserów widzimy głównego bohatera,
którego buty zostawiają krwawe odciski. Czyja to krew i co się wydarzy, dowiemy
się niebawem.
Jak widać nie
ma tych spoilerów zbyt dużo, ale to dobrze, bo świadczy to o tym, że twórcy
serialu starali się jak mogli, aby zachować fabułę w tajemnicy. Wiem jedno:
zapowiada się emocjonująca rozrywka. Trzymam kciuki, aby drugi sezon „Belfra”
okazał się co najmniej tak dobry jak pierwszy.
Anna
Mackiewicz
0 komentarze:
Publikowanie komentarza