Zaryzykuję i napiszę, że mózg
jest najważniejszym elementem naszego ciała. Być może znajdą się osoby, które
uważają inny organ za ten kluczowy, ale według mnie jest to mózg i zdania
raczej nie zmienię, zwłaszcza po lekturze ,,Eksperymentu”. Dlaczego tak sądzę?
Rzecz jest bardzo prosta i klarowna. To właśnie dzięki temu małemu organowi
myślimy, mówimy, czujemy czy poruszamy się. Jakikolwiek jego uraz często
powoduje zakłócenie którejś funkcji ważnej dla człowieka, a jednocześnie jest
on nadal dość tajemniczą rzeczą. Jego możliwości z pewnością nie zostały
jeszcze w pełni odkryte i udokumentowanie, więc lekarze mają pełne ręce roboty,
bo przyszłe pokolenia z pewnością będą chcieć skorzystać na wszystkich
odkryciach.
Rozwój medycyny to droga usiana
pokusami i pułapkami. Jej rozwojowi sprzyjały eksperymenty, ale nie tylko na
zwierzętach, a także na ludziach, którzy nie zawsze się na nie zgadzali i byli
świadomi ich skutków. Ile razy ludzie przekroczyli granicę ,,dla dobra nauki”?
Nie jesteśmy w stanie tego zliczyć, a książka Luka Dittricha jedynie może
przybliżyć nam kilka przypadków. Jednym z nich jest pacjent H.M – czyli Henry,
którego w wieku dwudziestu siedmiu lat zamiast wyleczyć z padaczki, odebrano
pamięć. Pewien lekarz wyciął mu część mózgu, a to spowodowało całkowitą utratę
pamięci oraz tożsamości i od tego dnia stał się on obiektem badawczym. Nawet po
śmierci nie zaznał spokoju. Sekcje jego mózgu emitowano na żywo, ale czy on
naprawdę by tego chciał? Cóż, na to pytanie nigdy nie dostaniemy odpowiedzi.
,,W rozmowie z osobą cierpiącą na amnezję jest coś dającego poczucie
swobody. Uświadomiłem sobie nagle, że mógłbym mu powiedzieć absolutnie
wszystko, powierzyć swoje najskrytsze tajemnice, swoje najbardziej krępujące
nadzieje, on zaś będzie słuchał, reagował, odpowiadał, a może nawet udzielał mi
rad, ale nigdy nie będzie mógł opowiedzieć o tym komuś innemu. Pod tym względem
Jason był jak ksiądz albo terapeuta, albo pamiętnik, tylko jeszcze pewniejszy.”
Książka z pewnością jest
wstrząsająca i pouczająca, bo o wielu sprawach nie miałam do dziś pojęcia. To,
że podczas wojny w obozach koncentracyjnych prowadzono eksperymenty na ludziach
nie jest dla mnie żadną nowością, naczytałam się już o tym naprawdę wiele
historii. Autor w swojej książce również o tym wspomina. Jednak większa część
toczy się wkoło mózgu oraz Henrego, który w wolnym kraju, był po prostu
królikiem doświadczalnym. Czytając o ,,wojnie o jego mózg”, po prostu byłam
wściekła. Czy to było w ogóle moralne i etyczne zachowanie?
Całość jest napisana bardzo
przyjemnym językiem, ale autor jest dziennikarzem, więc nie spodziewałam się
niczego innego. Kwestie medyczne i te bardziej specjalistyczne, są wyjaśnione
dość przystępnie, chociaż momentami miałam wrażenie, że były pisane przez
prawdziwego lekarza, a tak nie było. Luke Dittrich jest wnukiem sławnego
chirurga, ale sam nie ma wykształcenia medycznego. Dzięki temu jego książka nie
jest podręcznikiem dla studenta czwartego roku medycyny i nadaje się dla
zwykłego śmiertelnika. Można się z niej bardzo dużo dowiedzieć o pewnych
częściach mózgu, badaniach prowadzonych od wielu lat oraz wielu innych
interesujących rzeczy.
,,Być może ludzki mózg wymyka się metaforom z tego prostego powodu, że
jest jedynym obiektem zdolnym tworzyć metafory na własny temat.”
Kim tak właściwie jest Luke Dittrich?
Na okładce książki nie doszukałam się żadnej notki biograficznej, ale z samego
tekstu można bardzo dużo wywnioskować. Oprócz tego, że z zawodu jest dziennikarzem,
co jest istotne z punktu widzenia tej książki, chociaż inna sprawa jest jeszcze
ważniejsza. Otóż Luke Dittrich jest wnukiem lekarza, który własnoręcznie usunął
część mózgu Henrego i okaleczył go na całe życie, mając oczywiście jak najlepsze
intencje. Mimo wszystko ,,Eksperyment” to bardzo obiektywna książka. Mamy
informacje z pierwszej ręki, od osoby, która poniekąd powinna doskonale znać
historię pacjenta H.M, ale można przekonać się, że ta sprawa była zawsze
trzymana daleko od niego. Autor nie broni swojego dziadka, nie stara się go
wybielić i zrobić z niego diamentu. Przedstawia nam same fakty.
Nigdy wcześniej nie słyszałam o
Henrym i jego przypadłości. Dopiero ta książka przedstawiła mi jego bez
wątpienia szokującą historię i naprawdę cieszę się, że ją poznałam. Dobrze
wiedzieć, kto w znacznym stopniu przyczynił się do odkryć na temat mózgu. Oczywiście
nie należy przypisywać wszystkich zasług tylko tej jednej osobie, bo nawet sam
autor wspomina o innych osobach poddawanych chociażby lobotomii, która w pewnym
okresie była zabiegiem wykonywanym z taką częstotliwością jak wyrywnie zębów. Pacjenci
poddawani temu zabiegowi również nie do końca mieli wybór, bo przebywali w
zakładach psychiatrycznych, które raczej były mało przyjaznymi miejscami, bo
wiedza o psychice człowieka była ograniczona, więc lekarze decydowali się
raczej na drastyczne metody leczenia, a jedną z nich oczywiście była lobotomia.
Czy skuteczna? Czy powinno się do niej wrócić? Nie mi oceniać.
,,Eksperyment” to szokująca
książka, w której autor opowiada nie tylko o Henrym, pacjencie z głęboką
amnezją, który został królikiem doświadczalnym, ale także o wielu etapach badań
nad mózgiem. Całość jest napisana bardzo przystępnym językiem, a specjalistyczna
wiedza jest ograniczona do niezbędnego minimum. Dzięki Luke’owi Dittrichowi
możemy dowiedzieć się, komu zawdzięczamy aktualną wiedzę o funkcjach mózgu,
która być może wielokrotnie uratowała nam życie.
Ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania
dziękuję Wydawnictw Znak Literanova
Patrycja Bomba
Tytuł zapisuję. Muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńJest świetna :D
UsuńKoniecznie muszę przeczytać tę książkę, nie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńŚwietna decyzja ;)
Usuń