![]() |
[źródło] |
Kilkadziesiąt tysięcy zaginięć to
także kilkadziesiąt tysięcy dramatów rodzin, bezskutecznie czekających na
jakiekolwiek informacje o swoich najbliższych. Często zrozpaczeni rodzice, nie
są w stanie poradzić sobie ze stratą, co najczęściej kończy się rozwodem oraz
ucieczką w najróżniejszego rodzaju używki. Czasem zdarza się jednak, że po kilkunastu latach zaginione dziecko wraca do domu, będąc cieniem własnego
siebie. Nieopisane okrucieństwa i tortury, których przez lata doświadczało
dziecko, przysłaniają radość i szczęście rodzin z ponownego spotkania. Jak poradzić sobie z tak niewyobrażalną
traumą i czy jest to w ogóle możliwe? Czy dziecko, a także ich rodziny po
doświadczeniu takiego ogromu zła są w stanie wieść normalne życie?
"Nigdy nie mamy wpływu na okoliczności. Nie
możemy kontrolować tego, jak na nasze zachowanie zareagują inni. Na tym
właśnie polega dramat ludzkiego życia. W jednym momencie wszystko jest
doskonałe, a w następnym przestaje istnieć, bez twojego udziału."
Emma nigdy nie sądziła, że lato
2006 roku okaże się początkiem prawdziwego koszmaru. To wtedy w dniu wielkiej
powodzi, jej 6 letni syn Aiden został porwany przez nurt wezbranej rzeki, po
czym przepadł bez wieści. Ciała nigdy nie odnaleziono.
Dopiero po 10 latach od tych
tragicznych wydarzeń, Emma na nowo może cieszyć się życiem. Kobieta dzięki
pomocy swojego obecnego męża Jake’a odzyskała radość oraz chęć życia i właśnie
oczekuje narodzin drugiego dziecka. Jednak spokojne życie Emmy i Jake’a zmienia
się z chwilą, gdy w pobliskim lesie zostaje odnaleziony półnagi, nastoletni
chłopiec – Aiden. Kobieta nie może uwierzyć, że jej ukochany syn powrócił z
martwych, a wieloletni koszmar w końcu dobiegł końca. Jednak jak się okazało,
koszmar miał się dopiero zacząć. Ślady odnalezione na ciele dziecka
jednoznacznie wskazyją, że chłopiec był przez lata wykorzystywany seksualne,
bity i przetrzymywany w ciasnym, ciemnym miejscu. Wszystko to sprawiło, że
obecnie Aiden nie jest w stanie mówić. Emma mimo zaawansowanej ciąży, próbuję porozumieć
się z synem i samodzielnie odkryć sprawcę tej niewyobrażalnej zbrodni.
"Nikt nie powinien żałować tego, że pokochał
drugiego człowieka i mu zaufał. Owszem, czasami obdarzamy naszą miłością
i zaufaniem niewłaściwą osobę, lecz to nie znaczy, że w ogóle nie
powinniśmy tego robić. Musimy chronić nasze serca, ale ich nie zamykać."
Sięgając po Milczące dziecko
Sarah A. Denzil spodziewałam się wciągającego kryminału, w którym matka za
wszelką cenę stara się odkryć tożsamość oprawcy syna. Jednak jak się później
okazało, powieść nie do końca spełniła
moje oczekiwania. Fabuła książki w dużej mierze skupia się na odbudowywaniu
relacji między matką, a skrzywdzonym dzieckiem. Jest to również historia o
poszukiwaniu własnej tożsamości, o próbie pozbierania życia po
tragedii oraz o toksycznych relacjach i chorej miłości. Właściwie wątek
kryminalny przez większą część powieści jest jedynie tłem do rozgrywających się
wydarzeń i nabiera tempa dopiero pod koniec lektury. Ponadto, jestem trochę rozczarowana
samą fabułą, ponieważ wydaje mi się ona w niektórych momentach mocno
przewidywalna. Właściwie już w połowie książki, wnikliwy obserwator jest w
stanie odgadnąć tożsamość sprawcy, przez co powieść nie trzyma aż tak w
napięciu, jak można by się było tego spodziewać.
Milczące dziecko to historia o
niewyobrażalnej zbrodni, ale także o nadziei. To powieść, o sile matczynej
miłości oraz o walce w poszukiwaniu własnego ja. Jest to książka, która z
pewnością zainteresuje osoby, gustujące w powieściach łączące wątki obyczajowe,
psychologiczne i kryminalne.
Ocena 7/10
Za powieść serdecznie dziękuję wydawnictwu FILIA!
Anna Pawłowska
Szkoda, że ta książka nieco Cię zawiodła.
OdpowiedzUsuńhistoria zapowiada się ciekawie. jestem ciekawa połączenia tych kilku wątków w jednej powieści, więc nie wykluczam, że po książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cherryladyreads.blogspot.com
Być może w przyszłości sięgnę po tę książkę, ale na razie mnie niespecjalnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuń