Któż z nas, będąc dzieckiem nie marzył o
zostaniu w przyszłości kimś niezwykłym. Dziewczynki chciały być wróżkami,
księżniczkami, a chłopcy rycerzami, astronautami czy też pogromcami potworów.
Również kilkuletnia Ada z książki „Pikapidula. Wszyscy na pokład!” ma swoje
marzenia, w których zostaje… piratem!

Książeczka pokazuje, jak działa
dziecięca wyobraźnia. Potrafi ona bowiem przekształcić kanapę z salonu w bezludną
wyspę, dwa fotele w prawdziwy piracki statek, a w kuchni wyznaczyć drogę do
najlepszego skarbu na świecie – ciasteczek! Dodatkowo Ada miesza w swoją zabawę
wszystkich domowników. Ojca mianuje bosmanem, mamę kukiem, psa wilkiem morskim,
a swoją świnkę morską… po prostu świnką morską. Wraz z nimi przeżywa
niezapomniane przygody, oczywiście w świecie swojej wyobraźni. Rodzice
natomiast wykazują się sprytem i angażują młodą panią kapitan w różne prace
domowe. Mamę napadły brudne łotry? Nie ma co się lękać! Ada bieg nie na
ratunek, a brudne łotry w parę minut na powrót są czystymi talerzami. Piraci
plądrują i grabią? Więc czas uporządkować grabiami grządką i splądrować
krzaczki uginające się pod przepysznymi truskawkami!
„Wszyscy na pokład” to zdecydowanie
bardzo dobry komiks, który ma ogromną szansę spodobać się młodym czytelnikom. A
i ci starsi nie będą się nudzić, czytając swoim pociechom i na pewno ulegną
humorowi autorki. Być może dzięki „Pikapidurze” Wasze dzieciaki w końcu oderwą
się od cudów dzisiejszej technologii i użyją wyobraźni, by przeżyć
niezapomniane przygody?
OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania książeczki dziękuję Wydawnictwu Egmont.
Sara Chrzanowska
Przyglądając się współczesnej literaturze dla dzieci i książkom im dedykowanym, zaczynam żałować, że już nie mam małych dzieci a jeszcze nie mam wnuków :)
OdpowiedzUsuń