Problemy są nieodłącznym
elementem naszego życia i trzeba nauczyć się je przezwyciężać oraz akceptować.
Każdy ma marzenia, oczekiwania, kompleksy lub fobie, ale jak z nimi walczyć?
Dlaczego ciągle katujemy się i nie potrafimy zaakceptować siebie? Naszym
największym wrogiem jest wyobraźnia i wygórowane oczekiwania. Warto stawiać
sobie jakieś wyzwania, ale trzeba
najpierw zastanowić się, czy jesteśmy w stanie im podołać. Musimy przestać
zadręczać się, krytykować na każdym kroku i doceniać każdą chwilę.
W naszej głowie toczą się
przeróżne myśli, często negatywne, które obniżają nasze poczucie wartości.
Wierzymy w te słowa, ufamy wewnętrznemu głosikowi podsuwającemu nam same głupie
pomysły. Nie potrafimy się zmotywować do wykonania nawet prostych zadań,
chociaż naprawdę się staramy. Często mamy marzenia i ukryte pragnienia, ale
skoro nie chce się nam podnieść tyłka z kanapy, wątpimy, że kiedykolwiek się
spełnią. Jak się zmienić i zmotywować? Przecież to nie może być takie trudne.
,,Prawda jest taka, że wygrywasz, żyjąc właśnie tak, jak żyjesz.”
Autor przedstawia kilka kwestii,
dzięki którym możemy lepiej zrozumieć swoje niektóre problemy i za pomocą jego
rad, po prostu je rozwiązać. Opisuje wiele sytuacji, które najczęściej
spotykają ludzi i są powodem ich niepowodzeń, a później udowadnia, że w łatwy
sposób można odwrócić sytuację na własną korzyść. Wszystko siedzi w naszej
głowie i musimy nauczyć się przezwyciężać własne myśli, które są zakodowane w
naszej podświadomości.
Całość jest podzielona na
tematyczne rozdziały, które są dość krótkie, ale na pewno treściwe. W środku
znajdują się również strony z cytatami i nie wiem dlaczego tak bardzo podobały
mi się te wstawki. Miało to swój urok i na pewno te krótkie myśli przypominały
to, o czym wcześniej czytałam, więc miało to dla mnie podwójną moc.
Myślę, że ta książka nie jest dla
każdego. Osoby, które nie dostrzegają w swoim zachowaniu żadnych błędów, po
prostu nie wyniosą z niej nic dobrego, a może nawet jej nie skończą. Jednak jeśli
w głębi serca czujemy, że coś w naszym toku myślenia jest nie tak, z pewnością
ta książka pomoże nam sobie uświadomić, co musimy zmienić. A jeżeli ktoś jest
zadowolony ze swojego życia, to zapewne w ogóle nie zwróci uwagi na ,,Unf*ck
yourself”.
,,Słuchaj, czas spojrzeć prawdzie w oczy: los nie rzuca ci kłód pod
nogi – aż tak się tobą nie przejmuje. Nie jest tak, że wszechświat ci nie
sprzyja, ani też kosmos nie sprzysiągł się przeciwko tobie – jedyne, co cię powstrzymuje,
to przekonanie, że można cię powstrzymać. Dopóki w to nie uwierzysz, robisz, co
ci się żywnie podoba!”
Książka jest napisana bardzo
lekkim i właściwie to młodzieżowym językiem. Autor zwraca się bezpośrednio do
czytelnika, więc przekaz świetnie do nas dociera. Słownictwo jest proste i dość
kolokwialne, ale dzięki temu podczas czytania mamy wrażenie, że po prostu
rozmawiamy ze znajomym.
Czy ta książka była dla mnie pomocna?
Myślę, że po części tak. Jeszcze nie wiem czy zmieniła mój sposób myślenia, ale
na pewno zrozumiałam jej przekaz i zagłębiłam się w rady, które oferował nam
autor. Jego swobodny styl pisania naprawdę mnie do siebie przekonał i dzięki
temu czerpałam przyjemność z czytania, a
także przyswoiłam sobie wszystkie interesujące mnie informacje.
A kim jest sam Gary John Bishop?
Nie będę zagłębiać się w jego biografię. Po prostu warto wiedzieć, że zajmuje
się treningami z rozwoju osobistego, pomaga ludziom wprowadzać zmiany w życiu i
jest po prostu ekspertem w tej
dziedzinie.
Myślę, że ,,Unf*ck yourself.
Napraw się!” to naprawdę ciekawy poradnik i znajdzie wielu swoich fanów. Autor dzięki
swojemu doświadczeniu i znajomości zachowania ludzkiego, potrafił opracować
książkę, w której zwraca uwagę na największe problemy naszej psychiki i radzi
jak wziąć się w garść oraz zmotywować do zmian. Lekki i kolokwialny język z pewnością
jest zaletą, bo autor zwraca się bezpośrednio do czytelnika, zupełnie jakby
rozmawiał z nim twarzą w twarz.
Ocena: 10/10
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza