
Kiedy Aru Shah zapala Lampę Bharaty, by zaimponować swoim kolegom z klasy, przypadkowo uwalnia Śpiącego - starożytnego demona - oraz jednocześnie poznaje prawdę o swojej przeszłości. Wyrusza w drogę, by powstrzymać potwora i ocalić świat. Do dziewczyny dołączają wspaniałe, barwne postaci w tym jej siostra Mini i ptasi opiekun Boo.
Choć styl tej historii podobny jest do stylu Percy'ego Jacksona, Chokshi inspirując się mitami, zmieszała go z własnym stylem, i dzięki temu stworzyła coś unikatowego.Styl ten będzie z pewnością kojarzył się fanom z twórczością Riordana, wskazują na to : zabawne tytułu, mnóstwo uwikłanego wewnątrz humoru,ale mimo licznych skromnych nawiązań dzięki hinduskiej mitologii jasne jest, że ta historia stworzona jest przez Chokshi.
Postacie są realistyczne, i doskonale napisane. Aru i Mini są młode i naiwne. Mają do czynienia z wieloma problemami, które w wielu sytuacjach dotykają młode osoby - problemy z przyjaciółmi, rodziną, znęcaniem się czy brakiem akceptacji. Próbują dowiedzieć się, kim są, co dla młodych ludzi stanowi bardzo ważne zagadnienie, dlatego książka z pewnością posiada wartości edukacyjne.
Dwa wyraźne motywy, które wciąż pojawiają się w całej powieści, to, że nikt nie jest doskonały i że zawsze jest miejsce na to żeby się poprawić. Warte przypomnienia dla młodych czytelników i dorosłych.
Uwielbiałam czytać historię Aru. Jest ona silną postacią i myślę, że czytelnicy w każdym wieku będą czerpać inspirację z jej osoby. Dodatkowo nie mogłam się doczekać tego by dowiedzieć się skąd pochodzili następni Pandawowie. Ogólnie rzecz biorąc, Aru Shah i koniec czasu to przyjemna przygoda i niezbędny dodatek do każdej biblioteczki. Zdecydowanie polecam ją każdemu czytelnikowi zakręconemu na punkcie mitologii!
Za możliwość przeczytania książki w oparach kadzidła dziękuję wydawnictwu Galeria Książki
Dominika Burnagiel
0 komentarze:
Publikowanie komentarza