Już kilka razy rzuciły mi się w
oczy książki ,,Spowiedź Hitlera” czy ,,Spowiedź Stalina”, ale nie czułam się na
siłach, aby je przeczytać. Ostatnio miałam wielokrotnie okazję czytać
publikacje o wojnie, przez moją głowę przetoczyły się tysiące obrazów i po
prostu nie miałam ochoty poznawać tych dwóch tyranów. Jednak byłam ciekawa, kim
tak naprawdę była Ewa Braun, jakim cudem wytrzymywała u boku jednego z
największych zbrodniarzy i postanowiłam dać szansę książce, która mogła przekazać
mi wiele informacji o tej kobiecie.
Ewa Hitler była żoną mężczyzny,
którego do dnia dzisiejszego znają wszyscy na świecie. Zastanawiające jest to,
jakim cudem można kochać osobę, która nienawidziła ludzi i skazywała ich na śmierć
w męczarniach. Ewa zdawała się być ślepa, kompletnie ignorowała fakt, że wkoło
niej działy się straszne rzeczy, a świat był pogrążony w wojnie. Książka
opowiada o tym jak spędzała wolny czas, jak wyglądały jej relacje z Hitlerem,
jak bardzo się cieszyła, gdy kilkanaście godzin przed śmiercią została jego
żoną i z jakimi problemami musiała się zmagać jako partnerka tak ważnej osoby.
Tego wszystkiego dowiadujemy się po wielu latach od kobiety, która osobiście
obcowała z Ewą, ponieważ była jej służącą.
,,Marzyłam, aby tam grać. Uwielbiałam kino amerykańskie, zresztą do
dzisiaj je lubię. Adolf też, on wprost szaleje za Myszką Miki. Kiedyś nawet
tutaj urządziliśmy sobie pokaz filmowy z Myszką Miki. Bawiliśmy się świetnie!
Adolf trochę starał się to ukryć, ale ja go znam, był zachwycony!”
Cieszę się, że pierwszy rozdział
autorka poświęca samej sobie i po prostu się w nim przedstawia. Dzięki temu w
skrócie poznajemy także jej historię, wiemy jak trafiła do rezydencji Hitlera i
w jaki sposób stała się służącą Ewy Braun, która powierzała jej wiele sekretów.
Zawsze chętnie poznaję przeszłość i muszę przyzna, że nie spodziewałam się
przeczytać czegoś tak osobistego i druzgocącego.
Książka jest pełna zdjęć z wojny
i oczywiście dominują te przedstawiające Ewę, Hitlera czy jego bliskich
współpracowników lub przyjaciół. To trochę bardziej przybliża nam sylwetki tych
osób, bo o ile twarz Adolfa Hitlera jest mi doskonale znana, tak Ewy Braun nie
miałam okazji wcześniej widzieć. Po prostu o niej słyszałam, ale nie
zagłębiałam się w jej historię, a szkoda, bo naprawdę mnie zaciekawiła.
Oczywiście każda fotografia jest podpisana i wiemy co albo kto się na niej
znajduje.
Autorka jest świetnym źródłem informacji,
ponieważ opisuje sytuacje, które widziała na własne oczy. Była ich
uczestniczką, znalazła się w środku tych wszystkich wydarzeń i po prostu
przelała na papier swoje wspomnienia z pobytu w rezydencji Hitlera. Opisuje
swoje rozmowy z Ewą Braun, jej humorki, które musiała przez lata obserwować,
ale też zwraca uwagę na jej relację z Hitlerem, to jak wyglądała ich
codzienność czy nawet życie seksualne. Wydaje mi się, że w jej książce nie ma
tematów tabu, bo starała się rzetelnie opisać różne aspekty życia tej kobiety,
pokazać nam ją taką jaka była. Całość jest napisana w narracji
pierwszoosobowej, więc to dodatkowo potęguje odczucia i sprawia, że książka
nabiera wymiaru bardziej osobistego, trochę nawet intymnego.
,,Britta mówiła, że wielokrotnie widziano, jak Hitler oddaje się
słodkiemu nieróbstwu, spędzając czas z psem na tarasie. Nie krył się również z
czułościami wobec Blondi. Widziano, jak całował ją w nos, głaskał i drapał
cierpliwie za uchem. Mogłoby się wydawać, że przy osobach trzecich okazywał
więcej czułości zwierzęciu niż Ewie Braun. Złośliwi mówili nawet, że Hitler
bardziej kocha Blondi niż swoją kochankę.”
W książce znajdziemy także szare
ramki, gdzie przeważnie znajdują się fragmenty tekstów z innych publikacji. Wszystkie
jednak dotyczą opisywanych przez autorkę wydarzeń i właściwie to potwierdzają
jej słowa, więc myślę, że dzięki temu ta pozycja nabiera dużo większej
wiarygodności. Poza tym, te wstawki sprawiły, że całość jest jeszcze ciekawsza,
bo znajdziemy tam naprawdę przeróżne informacje.
Cieszę się, że autorka
oszczędziła nam rozległych opisów dotyczących faktów historycznych. Owszem,
jest tam kilka informacji o podbojach Niemców czy sytuacji na froncie, ale
stanowią one tylko tło do całkiem innych historii. Oczekiwałam, że cała książka
będzie dotyczyła Ewy Braun i to właśnie dostałam.
Możemy również zobaczyć emocje
autorki, która z jednej strony cieszyła się, bo dzięki temu, że zaskarbiła
sobie sympatię Ewy, przeżyła. Jednak miała też wyrzuty sumienia, że w pewnie
sposób obcowała z wrogiem, osobami odpowiedzialnymi za śmierć jej rodziny i
ból, który sama musiała przeżywać. Usilnie unikała kontaktu z Hitlerem, bo nie
mogłaby patrzyć na jego twarz.
Myślę, że ta książka jest idealną
pozycją dla osób, które chcą poznać historię Ewy Braun i interesuje ich taka
tematyka. Całość jest napisana bardzo emocjonalnie i przez osobę będącą dobrym
źródłem informacji, ponieważ autorka osobiście doświadczyła życia w rezydencji
Hitlera. Polecam! Dla mnie była to była naprawdę wartościowa lektura i cieszę
się, że mogłam zapoznać się z jej treścią.
Ocena: 10/10
Za możliwość
przeczytania dziękuję Wydawnictwu Bellona
Patrycja Bomba
Zaintrygowała mnie ta książka. Muszę sobie kupić i przeczytać. Bardzo jestem ciekawa tej historii, chociaż brzmi przerażająco z uwagi na życie u boku Hitlera.
OdpowiedzUsuńKsiążka napewno bardzo interesująca, chciałabym ją przeczytać
OdpowiedzUsuń