Iwona Menzel, autorka urodzona w Warszawie przez lata zamieszkiwała poza granicami naszego kraju, jednak w swojej twórczości upodobała sobie Podlasie.Jak sama mówi, miłość do tego regionu przyszła do niej zdecydowanie za późno.Zaledwie kilka lat wstecz zaczęła się interesować okolicznymi tradycjami i kulturą, a swoją fascynację przeniosła na karty książki.Pierwszy nakład "Szeptuchy" ukazał się w 2014r., a lipiec 2018r. przyniesie czytelnikom wznowienie tej historii za sprawą Wydawnictwa MG.
PREMIERA 18.07.2018r.
W zagubionych wśród nadbiebrzańskich bagien Waniuszkach modlitwą i ziołami leczy stara Oleszczukowa. Kiedy niespodziewanie umiera, wieś oczekuje od jej wnuczki Oleny, że będzie kontynuowała rodzinną tradycję. Olena rezygnuje z marzeń o studiach medycznych i zostaje wioskową szeptuchą.
Życie w Waniuszkach wciąż jeszcze opiera się na niewzruszonym fundamencie zasad, tradycji i Słowa Bożego. Wszystko ma tam swój ład, ludzie czynią to, co do nich należy, każdy wie, gdzie jest jego miejsce. Jednak nawet i do Waniuszek nieuchronnie nadciąga nowe.Legenda o tajemniczym pustelniku, który na uroczysku Łojmy zbierał popsute lalki i przybijał je do drzew, sprowadza do Waniuszek znanego filmowca z Warszawy, Alka Litwina. Olena pomaga mu odnaleźć ślady zagadkowego samotnika, uważanego przez okoliczną ludność za świętego. Choć szeptucha i reżyser żyją w dwóch zupełnie odmiennych światach, wspólne poszukiwania zbliżają ich do siebie. Olena znajduje w Alku przyjaciela i powiernika, z którym może się podzielić sekretami swojej sztuki lekarskiej i najskrytszymi myślami. Po raz pierwszy w życiu nie czuje się samotna…
Książka pod patronatem BookParadise.
Mariola Mazur
Książka niestety nie moim w stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. ;**
P.
Ja jestem ciekawa, ostatnio bardzo mnie kręcą takie klimaty :)
UsuńCzy różni się czymś od pierwszego wydania? Mam ochotę po nią sięgnąć, ale nie wiem, czy czekać na lipiec, czy zabrać się za stare wydanie :).
OdpowiedzUsuńRóżnica na pewno będzie w okładce,wcześniej była miękka, obecnie ma być to wydanie ze skrzydełkami. Nie mam w tej chwili porównania z poprzednią wersją, ale wydaje mi się, że różnica będzie także w ilości stron. Natomiast dopiero przy recenzji będę w stanie powiedzieć czy wynika to z innej czcionki czy wprowadzono jakieś zmiany :)
Usuń