Książka ta pojawiła się na rynku
wydawniczym wręcz w idealnym momencie, bo lada chwila startują mistrzostwa
świata w Rosji i fajnie było się podszkolić w tym temacie. Oczywiście warto od
razu wspomnieć, że ,,To jest futbol!” raczej jest dedykowany osobom dużo
młodszym, ale… nigdy nie byłam zainteresowana tym światem, a jednak dobrze jest
wiedzieć troszkę więcej, bo piłka nożna to przecież sport narodowy.
Świat piłki nożnej zmieniał się
na przestrzeni lat. Dojście do tego, co mamy teraz nie było najłatwiejsze,
wymagało wielu zmian i unowocześnień. Pojawiało się również wielu wybitnych
piłkarzy, trenerów, którzy przeszli do historii i dzięki nim historia tego
sportu jest tak ciekawa oraz urozmaicona.
Książka zaczyna się od krótkiej
informacji o tym, skąd w ogóle wzięła się piłka nożna, kiedy ktoś pierwszy raz
w nią zagrał i jak zaczynały formować się pierwsze zasady. Ogólnie cała pozycja
wyróżnia się chronologią, co jest na pewno dużym plusem, bo informacje są
poukładane, młody czytelnik się nie pogubi i ma rozeznanie w czasie.
Historia nie jest też prostym
tematem i jej przekazanie w sposób jasny, krótki i interesujący, nie jest
najłatwiejszym zadaniem. Jednak autorowi udało się to naprawdę świetnie. Dopasował
język do swojej grupy docelowej, nie operował skomplikowanymi terminami, zbyt
długimi zdaniami i datami w każdym zdaniu. Po prostu wybrał najistotniejsze kwestie
oraz fakty i opisał je za pomocą prostych słów, wplatał we wszystko opowieści o
jakiś śmiesznych czy charakterystycznych sytuacjach i dzięki temu jego książka
nie jest nudna.
Ważniejsze informacje, czy
nazwiska zostały wyróżnione kolorami. Dzięki temu można zwrócić uwagę na
istotne fakty i zapisać je sobie w głowie. W ten sposób zostały potraktowane
również niektóre zasady, a w końcu one są najważniejsze w grach zespołowych.
Mistrzostwa świata zostały
opisane po kolei w osobnych rozdziałach. Autor nie skupiał się na przedstawieniu
tylko i wyłącznie wyników, najlepszych strzelców czy kwestii czysto
technicznych. Za każdym razem starał się przełamać treść rzeczami, które były
charakterystyczne dla danych mistrzostw i do dziś są w naszej pamięci, jak
chociażby dwie różne piłki, spadające spodenki czy rozwalony but. Dzięki temu
treść nie jest nudna i naszpikowana nazwiskami oraz opisami akcji. Owszem, to
wszystko także tam znajdziemy, ale w umiarkowanych ilościach.
Spodobało mi się również to, że
pod tytułem każdego rozdziału (na który składała się data oraz miejsce, gdzie
odbyły się mistrzostwa), znajdziemy krótkie hasła, które kojarzą się z różnymi
sytuacjami z tych konkretnych mistrzostw.
,,Co to w ogóle znaczy być fair,
co to jest fair play? Najprościej rzecz
ujmując, trzeba być ,,w porządku” w stosunku do rywala. Albo inaczej: trzeba
być przyzwoitym i postępować zgodnie z zasadami, nawet jeśli nie jest to dla
nas korzystne.”
Tekst w większości jest
rozmieszczony na ilustracjach, ale podobało mi się to, że jest mimo wszystko
widoczny, czcionka jest odpowiedniej wielkości, a dość spore odstępy pomiędzy
wierszami sprawiają, że całość czyta się dużo łatwiej. Nie ma też czegoś
takiego, że cała duża strona jest zawalona tekstem, co mogłoby zniechęcać
dziecko do kontynuowania lektury.
A teraz trochę o wadach… Książka
jest pełna zagranicznych nazw, których w większości nie potrafiłabym wymówić. Zapisanie
w nawiasach tego, jak czyta się konkretne nazwisko lub nazwę miasta czy
stadionów, byłby dużym ułatwieniem i też w jakimś sensie sposobem na naukę.
Kolejną rzeczą, która nie przypadła mi do gustu, były ilustracje. Dla mnie były
one bardziej karykaturalne i trochę mijały się z rzeczywistością, zwłaszcza,
gdy postacie miały obrotowe głowy lub niektóre części ciała wyglądały
nienaturalnie lub znacznie zaburzały proporcje sylwetki. Część z nich jednak była
dość ciekawa, a wszystkie obrazowały opisywane przez autora sytuacje i dobrze
pasowały do treści. Dzięki tym kolorowym rysunkom, cała książka na pewno jest
bardziej interesująca i przystępna, ale jednak ta karykaturalność momentami
szła już w złym kierunku. Jednak ta kwestia jest mocno subiektywna i myślę, że
to młody człowiek samodzielnie sam powinien zdecydować, czy podobają mu się
ilustracje i czy chce być w posiadaniu tej książki. Wiem, że mojej kuzynce
przypadły do gustu i tylko czeka aż będzie mogła zapoznać się z tą pozycją.
Autor osobne rozdziały poświęcał
Polsce i ich przygodach na mistrzostwach. Opisywał tam ich rezultaty, mocne lub
słabe strony. Pojawiały się także teksty piosenek, które zostały specjalnie
napisane przez polskich artystów na mundial.
Jak już wyżej pisałam, książka
idealnie wpasowuje się w czas, bo przecież za kilkanaście dni rozpoczynają się
mistrzostwa świata, a drużyny rozegrają pierwsze mecze w swoich grupach. I tu
dobra wiadomość dla wielkich fanów piłki nożnej. Na początku znajdziemy stronę,
na której możemy notować wyniki poszczególnych meczów, a nawet mamy podane daty
oraz godziny ich rozgrywania. Na samym końcu jest podobny schemat, ale już
przeznaczony do wpisywania rezultatów z meczów fazy pucharowej.
Podobało mi się także to, że
autor skupił się tylko i wyłącznie na mistrzostwach świata, a nie wplatał w to
wszystko również innych turniejów, bo to mogłoby nieźle namieszać czytelnikowi
w głowie. Oczywiście inne imprezy także znalazły swoje miejsce w tej książce,
ale im został poświęcony osoby i znacznie krótszy rozdział.
Już na samym końcu znajdziemy
kilka fajnych dodatków. Autor przy okazji opisu tegorocznych mistrzostw,
przedstawił nam wszystkie grupy i krótko je opisał. Jest to ciekawy element dla
osób, które nie orientują się, czy dana drużyna jest słaba, czy może mocna. Przedstawił
nam również kilka ciekawostek o drużynach kobiecych, pojawiły się zdjęcia
przeróżnych pucharów oraz ich opisy, jak zmieniały się stroje piłkarzy na
przestrzeni lat czy jak wyglądały piłki na różnych mistrzostwach. Pojawiły się
także zdjęcia oraz opisy największych i najpopularniejszych stadionów na
świecie.
,,To jest futbol! Krótka historia
piłki nożnej” jest książką wartą uwagi i z pewnością fan piłki nożnej doceni
jej zawartość. Całość jest kolorowa, przystępnie napisana, a treści
wyselekcjonowane, więc pojawiają się tylko najważniejsze informacje. Ilustracje
trochę mnie zawiodły, bo były karykaturalne i momentami aż za bardzo. Jednak
mimo wszystko z czystym sercem mogę polecić tę pozycję.
Ocena: 8/10
Za możliwość
przeczytania dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza