
„Kicia
Kocia i Nunuś. Gdzie jest szczurek?” to książka kartonowa w
większym formacie niż dotychczas wydane z cyklu o kocim
rodzeństwie. Kicia Kocia i Nunuś wybierają się na spacer i
młodszy kotek chce ze sobą zabrać swoją maskotkę – szczurka.
Problem ze szczurkiem jest taki, że gdzieś zniknął. Naszym celem
jest towarzyszenie kotkom w poszukiwaniach maskotki, myszkowanie po
zakamarkach ich domu i otwieranie kolejnych skrytek. Myślę, że
każdemu w życiu zdarzyło się coś zgubić i z reguły towarzyszą
nam wtedy negatywne emocje takie jaki zniecierpliwienie, bezradność
czy złość. Zapewniam, że tutaj tego nie będzie, a poszukiwanie
zagubionej zabawki będzie wyłącznie miłym doświadczeniem.
Mimo,
iż seria o Kici Koci i Nunusiu jest dedykowana młodszym dzieciom (w
wieku od roku do dwóch) to moja trzylatka była pochłonięta
zabawą, a finalne odsłonięcie kryjówki szczurka spotkało się z
żywiołowym wybuchem radości. Co lepsze, fakt, iż ona doskonale
pamięta, gdzie się jest schowana zabawka absolutnie jej nie
przeszkadza w czerpaniu radości z zabawy. Tak więc, „Gdzie jest
szczurek?” to nie jest książka tylko na jeden raz, a ciut starsi
fani Kici Koci mogą być dać porwać się poszukiwaniom w podobnym
stopniu co ich młodsi koledzy.
W
trakcie lektury razem z bohaterami wędrujemy po całym mieszkaniu
państwa Kotów. Mieszkanie nie jest duże, gdyż składa się z
zaledwie sześciu pomieszczeń, jednakże łączna liczba okienek,
które możemy w nich otworzyć to aż pięćdziesiąt siedem sztuk.
To całkiem sporo. Pod każdym z okienek znajdziemy niespodziankę w
postaci różnych przedmiotów, czasem zupełnie nie takich, których
się można było spodziewać. Myślę, że poprzez nazywanie
znalezionych rzeczy możemy wzbogacić słownictwo naszego brzdąca,
a także możemy go nauczyć co znaczy, że jakiś przedmiot jest
pod/w czymś.
Ilustracje
są bardzo kolorowe i miłe dla oka, choć nie raz słyszałam od
innych osób, że estetyka Kici Koci to rzecz dyskusyjna. Nam się
podoba i temu kto ją lubi będzie również odpowiadać. Rzeczy
znalezione w skrytkach są różnorodne i pozwalają dowiedzieć się
trochę o codziennym życiu rodziny Kotów. Jednocześnie są to
przedmioty, które powinny być z łatwością rozpoznane przez
dziecko.
Wspomniany
już wcześniej większy format książki czyni tą pozycje mniej
poręczną niż jej poprzedniczki. Jednak w związku z jej nowym
przeznaczeniem było niemożliwym, aby format nie uległ zmianie, tak
więc publikacja jest w rozmiarze, odpowiadającym jej aktualnemu
zastosowaniu.
„Kicia
Kocia i Nunuś. Gdzie jest szczurek?” to kolejna bardzo udana
pozycja dla najmłodszych czytelników. Wszyscy fani Kici Koci będą
zadowoleni, a możliwe, że ten utwór przysporzy tej bohaterce
nowych sympatyków.
Ocena
10/10
Za
możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.
Anna
Mackiewicz
0 komentarze:
Publikowanie komentarza