![]() |
[źródło] |
Polskie
realia, niezależnie od epoki historycznej, bogate są w wydarzenia, o których
warto pisać. Wiele jest także w naszej historii wybitnych osobistości, których
obecność na kartach opowieści doda majestatu i wywoła uśmiech na ustach
przeciętnego czytelnika, który pomyśli "o, wiem kim on był". Dlatego
z wielką radością podeszłam do lektury "Niepokornej husarki" Iny
Lorentz (duetu pisarskiego, który tworzą Iny Lorentz i Elmar Maron) ze względu na to, że osadzili oni swoją historię w realiach polskich. Dodatkowo
w czasie panowania jednego z najwybitniejszych władców, czyli Jana III
Sobieskiego. Czy to mogło się udać?
W
majątku jednego z niemieckich grafów umiera jego właściciel. Do jego
spadkobierców, czyli trojga dzieci z poprzedniego małżeństwa oraz młodej żony
ma dotrzeć jego testament. Okazuje się jednak, że następca tronu wraz ze swoją
macochą uknuli swój własny plan po to, by pozbawić przywilejów bliźnięta,
Johannę i Karla von Allersheimów. Dlatego rodzeństwo decyduje się na desperacki
ruch i wraz z jednym ze stajennych uciekają w stronę ojczyzny swojej matki,
czyli do Polski. Okazuje się jednak, że podróż wcale nie jest taka łatwa, jak
zakładali, a i osiągnięcie celu w Polsce nastręcza wiele trudności. Poszukując
swoich krewnych, kogokolwiek, do którego mogliby się zwrócić o pomoc spotykają
się z licznymi problemami. Los także pokierował ich losem w taki sposób, by
stanęli twarzą w twarz z królem Janem III. Bliźnięta w zaskakujących
okolicznościach wplątują się w narastający konflikt Polski z Imperium
Osmańskim. Czy rodzeństwo okaże się godne swojego nazwiska i okazanego im
zaufania? Czy w końcu odnajdą samych siebie w nowym otoczeniu? Czy spotkają
krewnych, którzy pomogą im stanąć na nogi z dala od intryg na dworze nowego
grafa Allersheim? I wreszcie, co planuje Genoveva?
"Johanna nie wiedziała, na kogo ma patrzeć najpierw, czy na
rzeczywiście szlachetne zwierzę z piękną, rasową głową, błyszczącą, brązową
sierścią i nieco ciemniejszą grzywą, czy też na postawnego, potężnie
zbudowanego mężczyznę, ubranego w długi, czerwono-brązowy kontusz. Jan III miał
przy boku wspaniały miecz, zaś w prawej dłoni trzymał buławę, będącą symbolem
jego władzy."
Podczas
lektury nasunęło mi się kilka zasadniczych porównań do chociażby twórczości
Philippy Gregory. To odniesienie tyczyło się głównie perfekcyjnego oddania
realiów epoki, a także budowanie bohaterów z czasem, którzy zmieniają się wraz
sytuacją, w której się znajdują. Jednakże autorzy poszli w zupełnie inną
stronę niż najpopularniejsza autorka beletrystyki historycznej.
"Niepokorna husarka" w dużej mierze przypomina mi powieść przygodową
w realiach epoki, która od samego początku rzuca czytelnika w wir zaskakujących
i interesujących wydarzeń. To historia drogi, zarówno w sensie fizycznym, jak i
psychologicznym. W dodatku, zarówno bliźnięta, jak i Wojsław, którzy towarzyszy
im w podróży są bohaterami, których nie da się nie lubić. I choć Johanna i Karl
znacznie się od siebie różnią, to obojgu im kibicowałam do samego końca tej
historii.
"Kara Mustafa mówił z naciskiem. Bo nawet jeśli w jego ręki
spoczywała właściwa władza Imperium Osmańskiego, to sułtan stał jednak ponad
nim. I wystarczyło słowo Mehmeda IV, a jego kat byłby gotów udusić go
natychmiast."
Mamy
tutaj wszystko dla miłośników gatunku: malownicze opisy, dobrze przedstawione
realia epoki, dworskie intrygi, majestat wielkiego władcy i wśród tego
wszystkiego główni bohaterowie, którzy starają się odnaleźć w tym wszystkim.
Mamy także dużo, dużo akcji, interesujących wydarzeń i konfliktów, dzięki czemu
czytelnik ani na chwilę nie może oderwać się od tej historii. Jestem bardzo
pozytywnie zaskoczona tą historią i z niecierpliwością czekam na to, co autorzy
mają nam jeszcze do pokazania.
Ocena: 8/10
~Monika Majorke
Iny Lorentz to para autorska: https://www.soniadraga.pl/autorzy/podglad/lorentz-iny.html
OdpowiedzUsuńIny Lorentz - to pseudonim pary autorskiej Iny Lorentz i Elmara Marona. Już ich pierwsza książka Die Kastratin stała się w krótkim czasie bestsellerem. Natomiast prawdziwą sławę przyniosła Iny Lorentz Nierządnica, pierwsza część sagi, zajmująca od momentu ukazania czołowe miejsca na listach bestsellerów w Niemczech. Książka doczekała się niedawno ekranizacji, zdobywając nagrodę filmową DIVA. Każdy z odcinków „Nierządnicy” obejrzało w Niemczech niemal 11 milionów widzów.
Równie spektakularny sukces odniosły kolejne tomy sagi: Kasztelanka, Testament nierządnicy, Córka nierządnicy, Córy Grzechu i Fortele Nierządnicy.
Z uznaniem spotkały się również inne niezależne powieści Iny Lorenz: Handlarka złotem, Córka tatarskiego chana, Uciekinierka, Płomienna narzeczona, Róża Asturii, Kochanica heretyka i Córa płomieni oraz kolejna saga, w skład której wchodzą powieści Grudniowy sztorm, Kwietniowa burza i Lipcowy deszcz.
Z tymi realiami, to bym trochę polemizowała, bo jeśli Sobieski miał miecz, to był wzięty ze średniowiecza. Za czasów Sobieskiego i husarii, to już w użytku były szable, szpady i rapiery, a nie miecze.
OdpowiedzUsuń