![]() |
[źródło] |
„Pan
Kuleczka. Skarby” to ósma część znanej i lubianej serii
autorstwa Wojciecha Widłaka. Jej bohaterami są: tytułowy Pan
Kuleczka - korpulentny starszy pan z charakterystycznym czerwonym,
okrągłym nosem oraz jego podopieczni: pies Pypeć, kaczka
Katastrofa i mucha Bzyk - Bzyk. Każdy z bohaterów charakteryzuje
się innym temperamentem oraz zaletami i wadami. Pypeć jest typem
marzycielskiego wrażliwca, Katastrofa – wybuchowa i pewna siebie,
zaś Bzyk - Bzyk wydaje się być szczera i optymistyczna. Z kolei
Pan Kuleczka jest rozważny i opiekuńczy. Mężczyzna z szacunkiem
odnosi się do swoich podopiecznych, okazując im czułość i
zrozumienie. Opowiadania zawarte w książce to zwyczajne -
niezwyczajne historyjki o życiu tej nietypowej rodziny, w których
autor przekazuje istotne prawdy o świecie i o nas samych.
„Skarby”
to dziesięć historyjek, których motywem przewodnim są nasze
wartości, uczucia, cenne momenty, cechy czy osoby. Są to tytułowe
skarby, takie jak: prawo do odpoczynku, wolność, świadomość, że
możemy liczyć na pomoc innych, wzajemne porozumienie, wyobraźnia,
dostrzeganie swoich walorów, podziwianie piękna natury itd. Jak
widać, żadna z tych rzeczy nie jest materialna. Utwór porusza
również takie tematy jak: skąd się biorą nasze ulubione książki
i o zachowywaniu w pamięci pięknych wspomnień.
Naszymi
ulubionymi opowiadaniami z tego zbioru są „Tik - tak”, „Drzwi”
i „Bzy”. W pierwszym z nich w pewną bezsenną noc Pypeć
rozmyśla o tykającym zegarze. Nagle tykanie milknie, a Pypeć rusza
po pomoc dla zegara. Z kolei głównym bohaterem opowiadania „Drzwi”
jest Pypeć (tak jak w poprzednim). Tym razem piesek słyszy pukanie
do drzwi. Pan Kuleczka wyszedł, ale ma klucze, więc piesek zaczyna
się zastanawiać kto może stukać. Tymczasem pukanie staje się co
raz bardziej natarczywe i głośne, ostatecznie zmieniając się w
łomot. Kto to może być i czego chce? Opowiadanie „Bzy” jest
najbardziej klimatyczne w porównaniu do wyżej wymienionych. Cała
rodzinka wybiera się na spacer. Pogoda jest piękna, wszystko się
zieleni, a w powietrzu unosi się zapach kwiatów. Zwyczajna
przechadzka zmienia się w nadzwyczajną chwilę, spędzoną w
autentycznej bliskości z ukochanymi osobami.
Opowiadania
o Panu Kuleczce cieszą się popularnością ze względu na swój
niepowtarzalny klimat. Są bardzo ciepłe i rodzinne. Czworo zupełnie
różnych fizycznie i psychicznie bohaterów potrafią żyć w
harmonii. Nie ma w tych historyjkach przemocy, oceniania czy
promowania złych zachowań. Zwyczajne życie tej rodzinki potrafi
zainteresować czytelnika, gdyż jest tak bliskie naszemu, a
jednocześnie ukazuje głębszy sens tego co się wokół nas dzieje.
Osobiście cenie te utwory za to, że dają one do myślenia i za
świetnie opisane postaci. Bzyk – Bzyk zachowuje się jak typowy
roczniak, Katastrofa jak kilkulatek, a Pypeć jak ciut starszy
przedszkolak, może nawet dziecko w wieku wczesnoszkolnym. Oczywiście
Pan Kuleczka reprezentuje dorosłych. Czytelnik w każdym wieku może
odnaleźć cząstkę siebie w którymś z nich i z reguły to właśnie
z tą postacią najbardziej sympatyzuje.
Długość
opowiadania jest odpowiednia dla trzylatka. Ciut młodsze dziecko
może czasem czuć zniecierpliwienie, ale to też zależy od
osobistych preferencji. Warto po każdej historyjce porozmawiać o
jej metaforycznym przesłaniu. Nie są to zbyt rozbudowane kwestie,
wystarczy zaledwie jedno/kilka zdań, aby nasza pociecha zrozumiała
to co było w nich najistotniejsze.
Podsumowując,
jeśli szukasz książki z krótkimi opowiadaniami z mądrym
przesłaniem, ale jednocześnie o rzeczach codziennych, bliskich
Twojej rodzinie to będzie to książka dla Ciebie i Twojego dziecka.
Ocena
10/10
Za
możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.
Anna
Mackiewicz
0 komentarze:
Publikowanie komentarza