Niektóre książki pochłaniają bez reszty, absorbują czas i chociaż ich lektura bez wątpienia była przyjemnością, do recenzji zwyczajnie trzeba dojrzeć. Tak też było ze mną w przypadku wieńczącej trylogię z detektywem Leonem Brodzkim "Otchłani". Tym, którzy nie znają jeszcze tematu polecam rozpoczącie przygody z tajemniczym, krewkim podkomisarzem od lektury "Powtórki".
- Mówią, że zabił człowieka. To policjant.Powinien być nieskazitelnie czysty.- Jak można być nieskazitelnie czystym, angażując się w pracę tak, jakby się brodziło po pas w błocie?W pracę policjanta czasem wpisane jest zabijanie złych ludzi.Zastanawiam się, czy to od tego Brodzki wziął nazwisko. Pierwszy raz jego obca postać zdaje mi się ludzka.
Toruń chyba każdemu kojarzy się z piernikami i... rzecz jasna z Kopernikiem. Autor, Marcin Woźniak w swoich powieściach pokazuje nam to mroczne (mam nadzieję, że jednak fikcyjne) oblicze miasta, w którym podobno ludzie ze strachu nie sypiają już w ogóle. Do tej pory o utrzymanie porządku dbał tam detektyw Brodzki. Niestety, teraz sam znajduje się za kratami, gdzie trafił oskarżony o morderstwo. Czy naprawdę w mieście jest aż tak źle, że nawet policja stanowi zagrożenie? A może ktoś wrabia policjanta w zabójstwo by ratować siebie? I co łączy współczesne śledztwo ze sprawą sprzed lat?
Nietypowa sytuacja,policjant trafia za kratki za domniemane zabójstwo. Chociaż sprawa nie jest jeszcze przesądzona, a Leon Brodzki nie jest skazany wyrokiem, koledzy z pracy stawiają na nim kreskę. Nieliczni wierzą w niewinność podkomisarza i próbują odnaleźć mordercę. Innym odpowiada wręcz, że dociekliwy wyjadacz nie miesza już w gangsterskim półświatku. Sytuacja w szeregach policyjnych staje się mocno napięta, gdy miastem co rusz wstrząsają sensacyjne doniesienia o kolejnych morderstwach. Na toruńskie ulice wdziera się paraliżujący strach. Nietypowe zbiegi zdarzeń i kolejne odkrycia sugerują, że historia ta łączy się z wydarzeniami mającymi miejsce w latach 80., a dokładniej ze sprawą zbrodniarza nazywanego Młotkarzem z Torunia. Leonowi Brodzkiemu zależy na oczyszczeniu z zarzutów, ale czy zza krat będzie w stanie doprowadzić tą sprawę do końca?
Brodzki dopalał camela w hotelowym oknie.Dym gryzł go dzisiaj w gardło mocniej niż zwykle.A może to atmosfera w tym mieście była tak gęsta?Pstryknął filtrem w powietrze i usiadł na łóżku. Po chwili z łazienki wyszła Berenika.(...)- W hotelach na ogół pali się po seksie - zażartował Leon.- Mam nadzieję, że nie czujesz się rozczarowany.- Nie. Moja żona również nie.
![]() |
źródło |
W "Otchłani" pojawia się nowa postać, reporterka Berenika Vesper. Co ciekawe kobieta ma za zadanie stworzenie medialnego obrazu Brodzkiego. Z zasady jest negatywnie nastawiona do policji, ale im więcej rozmów dotyczących osoby oskarżonego przeprowadza, tym bardziej wierzy w niewinność mężczyzny. Oboje bardzo inteligentni, z pożądaną umiejętnością szybkiej dedukcji i dodatkowo charakteryzujący się podobnym, specyficznym poczuciem humoru. To wszystko sprawia, że przesycona sensacyjnymi wydarzeniami historia nie jest monotonna i przewidywalna.Woźniak pozwala czytelnikowi na snucie domysłów, delikatnie podsuwa możliwe rozwiązania. Wprawnie lawiruje między kolejnymi wątkami, a mimo to czytelnik ma poczucie skupulatnie zaplanowanej drogi do rozwiązania.Autor ma fantastyczną umiejętność tworzenia odpowiedniego dla każdej sytuacji klimatu. Otchłań w tym przypadku jest wręcz niesamowicie realna.Dla czytelnika nie ma już ratunku. Sam nie jest w stanie obronić się przed tym co nieuniknione: korupcją, zbrodnią i życiem w ciągłym niebezpieczeństwie.
Uwielbiam kryminały osadzone w polskich realiach w których to współczesność przeplata się z historią. Takie połączenie daje niezliczoną ilość możliwości poprowadzenie kolejnych wątków. Zestawenie pozwala zaobserwować narastające różnice w każdym z ustrojów politycznych, a także to, jaki wpływ zmiany te mają na społeczeństwo. I chociaż trylogia to, jak podkreśla autor, wyłącznie wytwór wyobraźni, warto po nią sięgnąć i wyciągnąć własne wnioski.
Ocena:9/10
Za możliwość przeczytania dziękuję: Wydawnictwo Czwarta Strona
~Mariola Mazur
0 komentarze:
Publikowanie komentarza