Od
kilku lat panuje niepisana zasada, że praktycznie każda z bardziej
rozpoznawalnych celebrytek bądź celebrytów musi wydać swoją
książkę. Najczęściej są to niezbyt ambitne poradniki, w których
autor opowiada o swojej duchowej bądź fizycznej przemianie,
jednocześnie udzielając niezbyt trafnych rad na temat codziennego
życia zwykłych ludzi. Jestem bardzo ale to bardzo negatywnie
nastawiona na czytanie tego typu bzdur i najzwyklejsze nabijanie
autorom kolejnych zer na koncie. I nie chce tu generalizować,
oczywiście w całym tym morzu chłamu znajdą się prawdziwe
perełki, których lektura naprawdę może komuś pomóc i uczynić
jego życie lepszym jednak z doświadczenia wiem, że niestety jest
to tylko niewielki odsetek wszystkich tego typu książek wydawanych
w Polsce.
Tak
się jednak złożyło, że za rok biorę ślub i coraz więcej czasu
spędzam nad lepszym poznaniem tego tematu. Z racji tego, że jestem
jedynaczką będzie to pierwsze tak duże wesele w rodzinie, więc
wszystkie zawiłości przygotowania perfekcyjnego wesela są dla mnie
jedną wielką tajemnicą. I chociaż spędzam sporo czasu forach i
stronach związanych z tą tematyką, nadal prawdę mówiąc czuje
się mocno zagubiona. Dlatego też, gdy otrzymałam propozycję
zrecenzowania książki Małgorzaty Rozenek-Majdan Perfekcyjny
ślub stwierdziłam, że spróbuję. Panią Małgorzatę
kojarzyłam ze znanego programu Perfekcyjna Pani Domu i niektóre
z jej rad na temat sprzątania udało mi się zastosować z
pozytywnym skutkiem, więc i teraz liczyłam, że może jednak dowiem
się czegoś nowego, a przygotowania przestaną być aż tak
stresujące.
Małgorzata
Rozenek – Majdan w swojej książce Perfekcyjny ślub.
Zorganizuj go krok po kroku! zamieściła wszystkie niezbędne
informację, które ułatwią Państwu młodym organizację tego
wielkiego wydarzenia. Książka została podzielona na kilka
rozdziałów, a każdy z nich otrzymał swoje odpowiednie,
indywidualne plany czasowe - od rzeczy które należy załatwić jak
najwcześniej, do ostatnich elementów organizowanych już w dniu ślubu.
I
niestety, moim zdaniem plany czasowe są zupełnie nieadekwatne do
rzeczywistości. Obecnie średni czas oczekiwania na salę w domu
weselnym wynosi ok. 2 lat, dlatego szukanie sali rok przed jak
sugeruje autorka wydaje mi się wręcz awykonalne. Oczywiście, nie
odnosi się to do osób z nienormowanym budżetem, jednak dla
przeciętnego obywatela, koszt ślubu i wesela jest ogromnie istotną
sprawą. Podobnie sytuacja odnosi się do organizowania usług takich
jak zespół czy fotograf. Zazwyczaj tego typu usługi są zamawiane
ze sporym wyprzedzeniem, a ich kalendarz zajmowany jest na kilka
miesięcy w przód. Zdecydowanie wydłużyłabym pierwsze proponowane
przez autorkę okresy o minimum rok. Wydaje mi się, że wówczas
książka byłaby dużo bardziej wiarygodna i lepiej oddawała realia
organizacji wesela w Polsce.
![]() |
[źródło] |
Ponadto,
po cichu liczyłam, że autorka w swojej książce zaproponuje kilka
sposób jak w łatwy sposób można ograniczyć budżet wykonując
proste usługi samemu jak np. przygotowanie winietek czy zaproszeń.
Niestety, w poradniku pojawiła się jedynie wzmianka, że nie należy
brać na siebie przed weselem zbyt wielu zadań, jednak bez żadnych
pomysłów DIY, co przyznam było mocno rozczarowujące. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to poradnik "Jak obniżyć koszt wesela", ale uważam, że jedna lub dwie propozycje byłyby świetnym uzupełnieniem całej książki.
Poza
tymi elementami cała książka jest bardzo przyjemna dla oka. Całość
utrzymana jest w jednakowej tonacji kolorystycznej, co sprawia
wrażenie niewymuszonej i bardzo naturalnej elegancji. Bardzo podoba
mi się, że cała szata graficzna oddaje to z czym wyraźnie sama
autorka się utożsamia i jest spójna z tym, na jaką osobę się ona
kreuje. Ponadto, w poradniku znajdziemy kilka zdjęć z prywatnego
albumu autorki, które dotąd nie były publikowane na portalach
plotkarskich czy w gazetach, co jeszcze bardziej sprawia wrażenie skrócenia dystansu między autorem a czytelnikiem.
Podsumowując,
oprócz niezwykle estetycznej i przyjemnej dla oka szaty graficznej,
Perfekcyjny ślub nie jest najlepszą lekturą dla przyszłych panien
młodych. Proponowane terminy, są moim zdaniem zdecydowanie za późne
i brakuje tu bardziej przyziemnych porad dla osób z ograniczonym
budżetem. Książka ta zdecydowanie lepiej sprawdzi się dla osób,
które nie planują tradycyjnego wesela, a decydują się na coś
niekonwencjonalnego jak ślub z wytwornym obiadem w eleganckim muzeum
czy zielonych ogrodach. Wówczas zawarte tam porady, będą zdecydowanie bardziej trafne i faktycznie ułatwią organizację tego wielkiego dnia.
Ocena 6/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Pascal.
Anna Pawłowska
0 komentarze:
Publikowanie komentarza