
Brzmi przerażająco, prawda? Obejrzyjcie zwiastun, on to dopiero daje emocje, a film w ogóle wprawia w osłupienie.
Sama fabuła jest bardzo ciekawa. Twórca miał genialny pomysł na film, jednak momentami zabrakło mocnego przytupu, który spowodowałby, że widz na koniec seansu powiedziałby "Kurde, to było naprawdę mocne.". Przedstawiona historia zaciekawiła mnie i to bardzo, z zapartym tchem chciałam poznać dalsze losy bohaterów. Nie zabrakło również momentów napięcia, strachu, ale jednak schematyczność i trzymanie się ram gatunku, spowodowały, że film był dobry, ale nie bardzo dobry. Zabrakło w nim tego wyjątkowego, szalonego elementu, który by wprawił w osłupienie i sprawił, że film pozostałby w pamięci.
Czy zaliczyłabym film do horrorów? Raczej nie. Mimo iż mamy tutaj elementy mogące wywołać w widzu lęk, to jednak uważam, iż jest to bardziej film surwiwalowy z cząstką grozy i fantastyki.
W filmie dominuje wszechogarniająca cisza, która powoduje napięcie, ale to nie czyni go horrorem, po którym nie można spać w nocy.
Ciekawym wątkiem jest ciąża głównej bohaterki. Wyobraźcie sobie, iż musicie żyć w świecie, w którym nie możecie wydać żadnego dźwięku, a jednak musicie urodzić dziecko, co wywołuje ogromny ból, a krzyk sam wydobywa się z gardła, no i noworodek nigdy nie jest cichy. Zdecydowanie intrygujące, prawda?
Super elementem jest to, iż twórca skupił się na historii jednej rodziny, pokazuje relacje, które ich łączą, problemy, które muszą rozwiązywać bez słów. Z każdą minutą oglądania filmu, wciągani jesteśmy coraz bardziej w cały ten świat, zadajemy sobie mnóstwo pytań i rozważamy sens filmu, bowiem ekranizacja ma wady, są nielogiczne elementy, które mogą nie spodobać się niektórym. Jednak należy pamiętać, że jest to wytwór wyobraźni, świat nieco oderwany od rzeczywistości.
Super elementem jest to, iż twórca skupił się na historii jednej rodziny, pokazuje relacje, które ich łączą, problemy, które muszą rozwiązywać bez słów. Z każdą minutą oglądania filmu, wciągani jesteśmy coraz bardziej w cały ten świat, zadajemy sobie mnóstwo pytań i rozważamy sens filmu, bowiem ekranizacja ma wady, są nielogiczne elementy, które mogą nie spodobać się niektórym. Jednak należy pamiętać, że jest to wytwór wyobraźni, świat nieco oderwany od rzeczywistości.
Elementami, które mogą nas zdziwić jest chociażby zboże, które ma funkcję ruchomych piasków. Kolejnym zastanawiającym mnie momentem była ciąża głównej bohaterki, dziwiłam się, że zdecydowali się na dziecko w tak trudnych warunkach. Jednak z drugiej strony właśnie to wszystko wyróżniało ekranizację.
Film nie należy do ideałów, jednak jest bardzo ciekawy, jego główny wątek jest intrygujący, wszechogarniająca cisza wciąga w całą historię, gra aktorska jest na bardzo wysokim poziomie, aktorzy musieli stanąć na wysokości zadania i przekazywać wszystko za pomocą mimiki.
Polecam więc ekranizację i gwarantuję, że będziecie dobrze się bawić podczas seansu. Zdecydowanie nie zabraknie emocji i pamiętajcie, żeby zadbać o ciszę.
Ocena 7/10
0 komentarze:
Publikowanie komentarza