Kto z książkoholików, maniaków książkowych, moli książkowych,
itp. nie kocha cytatów. Czytać i notować, zaznaczać, oznaczać zdania,
fragmenty, które w sposób szczególnych chwyciły za serce, które oddały
prawdę o życiu, miłości, świecie, itd. A czy zwróciliście uwagę na cytaty związane z Bożym Narodzeniem?
Najwięcej znajdziemy w najsłynniejszej historii bożonarodzeniowej, w „Opowieści wigilijnej” Chales’a Dickens’a. Oto kilka
z nich:
„Jest mnóstwo rzeczy, które
przyniosły mi wiele dobrego, choć nie przyniosły mi żadnego zysku. Taką rzeczą
są właśnie święta Bożego Narodzenia. Oczywiście, jest to czas hołdu i czci dla
samego wydarzenia, ale dla mnie te święta to także miły czas dobroci,
wybaczania i miłosierdzia.”
„O tej porze roku - ciągnął duch -
cierpię najboleśniej. Czemu... o, czemu za życia szedłem pośród bliźnich z
oczami spuszczonymi w dół i nigdy nie podniosłem, by spojrzeć na ową
błogosławioną gwiazdę, która wskazała mędrcom drogę do ubogiej stajenki? Czyż
nie dość było w moim mieście ubogich domów, do których zaprowadziłaby mnie ta
gwiazda?”
„Będę żył w przeszłości,
teraźniejszości i przyszłości(...) Zamknę w sercu Ducha Przeszłych,
Teraźniejszych i Przyszłych Wigilii.”
Różne przekłady "Opowieści wigilijnej", sprawiły, że te same fragmenty różnią się od siebie słowami. Oto
przykład cytatu, który w części pojawił się wyżej:
„Wydaje mi się(…) że istnieją
rzeczy, które wiele przyniosły mi dobrego, acz nie dały żadnych materialnych
korzyści. Boże Narodzenie do nich właśnie należy. Ale myślałem zawsze i nadal
myślę o każdych zbliżających się dniach Bożego Narodzenia- niezależnie od czci,
jaką budzi w nas sama nazwa tych świąt, oraz ich istota, jeśli sprawy te w
ogóle dadzą się rozdzielić- jako i dniach błogich, dniach przepełnionych
dobrocią, duchem miłosierdzia, dniach radosnych. Jako o jedynych znanych mi dniach
pośród całego długiego roku, kiedy mężczyźni i kobiety, niejako na podstawie
milczącej ugody, otwierają szeroko swe serca i zdają się traktować ludzi niżej
od siebie stojących tak, jak gdyby naprawdę byli to ich towarzysze wspólnej
wędrówki do grobu, nie zaś inna rasa istot zdążających w innym zgoła kierunku.
Dlatego więc(…), choć dzięki świętom nie wzbogaciłem się ani o jedną sztukę
srebra czy złota, to przecie wiem, że przyczyniły mi one wiele dobrego i w
przyszłości wiele dobrego mi przyniosą. I dlatego mówię zawsze: niech będą
błogosławione!”
Jednak nie samą "Opowieść wigilijną"
człowiek czyta w magicznym okresie bożonarodzeniowym. Richard Paul Evans w
"Szukając Noel" napisał: „Być może za wszystkimi pieśniami, wierszami i
historiami o Bożym Narodzeniu to właśnie się kryje - dążenie do rzeczy, która
każdemu człowiekowi wydaje się najlepiej znana i najbliższa. Każdego roku
śpiewamy dokładnie te same pieśni, przygotowujemy takie same dania, bierzemy
udział w tych samych tradycyjnych rytuałach, by poczuć, że istnieje na ziemi
miejsce, które możemy nazwać domem. Bo każdy człowiek szuka przecież własnego
domu.”, a w innej swojej powieści „Kręte ścieżki” stwierdza, że „Zdrowa dawka
Bożego Narodzenia potrafi poprawić nastój bez względu na przyczynę, która
spowodowała jego pogorszenie.”
Do Bożego Narodzenia odwoływano się
także w innych książkach i innych momentach roku. Audrey Niffenegger w „Żonie
podróżnika w czasie” oddaje wartość świąt, jako odnośnik czegoś dobrego,
miłego: „Biblioteka jest dla mnie niczym ogromne pudło pełne cudownych książek,
leżące w Boże Narodzenie pod choinką.” Podobnie rzecz ujęła J.K. Rowling w
Harry Potterze i Komnacie Tajemnic „Snape wyglądał, jakby właśnie odwołano Boże
Narodzenie.” Do mnie najbardziej przemówiły słowa Matki Teresy w wywiadzie
przeprowadzonym przez Renzo Allegri ( „Matka ubogich. Rozmowa z Matką Teresą z
Kalkuty” ) :
„Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać, jest Boże Narodzenie.
Zawsze, ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie,
zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.”
i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać, jest Boże Narodzenie.
Zawsze, ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie,
zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.”
Nie wszystkie cytaty oddają pozytywne emocje związane z Bożym Narodzenie. Niektóre pod
przykrywką tradycji, radości i magii dostrzegają zupełnie coś innego.
„Tradycja może być brzydkim słowem, zwłaszcza w okolicach Bożego Narodzenia.Rodziny z całego świata spotykają się przy stole i radują swoim towarzystwem przez jakieś kilka minut. Przez godzinę się tolerują. Później już z trudem znoszą swoją obecność.” Tak pisał Markus Zusak w "Posłańcu". A Josephine Cox w „Grzechach Ojca” stwierdziła ” Ludzie zapomnieli już, co naprawdę oznacza Boże Narodzenie. Niewielu jest takich, jak my, co ciągle pamiętają, że to święta miłości i poświęcenia.” , natomiast Sarah Morgan w "Zimowym wieczorze” dopisuje „Nic tak skutecznie nie przypomina człowiekowi o jego samotności jak Boże Narodzenie.” Nawet bohater Agaty Rybki z „31 korytarzy” dostrzegł w bożonarodzeniowym pędzie zakłamanie: ”Ja w przeddzień Wigilii płakałem, myśląc o osobach spędzających Boże Narodzenie w samotności. O starszych ludziach czekających w domu opieki na swoje dzieci, które nigdy nie przyjechały. O pacjentach szpitali siedzących w brudnych salach udekorowanych byle jakim łańcuchem. Jako dorosły również płakałem. Płakałem, bo widziałem ludzi idących ulicami z torbami wypełnionymi alkoholem, by zapomnieć. Płakałem na widok dzieci śmiejących się do mężczyzn przebranych za Świętych Mikołajów. Płakałem, bo zapomniałem, jak to jest się tak śmiać.”
„Tradycja może być brzydkim słowem, zwłaszcza w okolicach Bożego Narodzenia.Rodziny z całego świata spotykają się przy stole i radują swoim towarzystwem przez jakieś kilka minut. Przez godzinę się tolerują. Później już z trudem znoszą swoją obecność.” Tak pisał Markus Zusak w "Posłańcu". A Josephine Cox w „Grzechach Ojca” stwierdziła ” Ludzie zapomnieli już, co naprawdę oznacza Boże Narodzenie. Niewielu jest takich, jak my, co ciągle pamiętają, że to święta miłości i poświęcenia.” , natomiast Sarah Morgan w "Zimowym wieczorze” dopisuje „Nic tak skutecznie nie przypomina człowiekowi o jego samotności jak Boże Narodzenie.” Nawet bohater Agaty Rybki z „31 korytarzy” dostrzegł w bożonarodzeniowym pędzie zakłamanie: ”Ja w przeddzień Wigilii płakałem, myśląc o osobach spędzających Boże Narodzenie w samotności. O starszych ludziach czekających w domu opieki na swoje dzieci, które nigdy nie przyjechały. O pacjentach szpitali siedzących w brudnych salach udekorowanych byle jakim łańcuchem. Jako dorosły również płakałem. Płakałem, bo widziałem ludzi idących ulicami z torbami wypełnionymi alkoholem, by zapomnieć. Płakałem na widok dzieci śmiejących się do mężczyzn przebranych za Świętych Mikołajów. Płakałem, bo zapomniałem, jak to jest się tak śmiać.”
Wróćmy jednak do tych
przyjemniejszych stron Bożego Narodzenia, a są nimi m.in. prezenty. Słynne marzenie Dumbledora z "Harrego Pottera i Kamienia Filozoficznego":
„- Co pan profesor widzi, jak patrzy w to lustro?
- Ja? Widzę siebie trzymającego parę grubych, wełnianych skarpetek.
Harry wytrzeszczył oczy.
- Nigdy się nie ma za dużo skarpetek - powiedział Dumbledore. - Minęło jeszcze jedno Boże Narodzenie, a ja znowu nie dostałem ani jednej pary. Wszyscy wciąż dają mi książki.”
„- Co pan profesor widzi, jak patrzy w to lustro?
- Ja? Widzę siebie trzymającego parę grubych, wełnianych skarpetek.
Harry wytrzeszczył oczy.
- Nigdy się nie ma za dużo skarpetek - powiedział Dumbledore. - Minęło jeszcze jedno Boże Narodzenie, a ja znowu nie dostałem ani jednej pary. Wszyscy wciąż dają mi książki.”
albo wspomnienie bohatera „Gry anioła”
Carlosa Ruiza Zafona „Kiedyś Sempere sprawił mi na Boże Narodzenie najlepszy
prezent, jaki dostałem w życiu. Była to książka postarzała od wzruszeń i
zaczytana do cna.”
Na koniec zostawiłam mój ulubiony cytat z "Oskara i pani Róży" Erica- Emmanuela Schmitta "Jutro, Panie Boże, jest Boże Narodzenie. Nigdy nie kojarzyłem, że to są Twoje urodziny. [...] Teraz, kiedy już jesteśmy kumplami, co chcesz dostać ode mnie na urodziny?"
Jeśli macie swoje ulubione cytaty związane z Bożym Narodzeniem, to podzielcie się nimi w komentarzach.
Na koniec zostawiłam mój ulubiony cytat z "Oskara i pani Róży" Erica- Emmanuela Schmitta "Jutro, Panie Boże, jest Boże Narodzenie. Nigdy nie kojarzyłem, że to są Twoje urodziny. [...] Teraz, kiedy już jesteśmy kumplami, co chcesz dostać ode mnie na urodziny?"
Jeśli macie swoje ulubione cytaty związane z Bożym Narodzeniem, to podzielcie się nimi w komentarzach.
Pozostaje mi tylko dodać:
wesołych, zdrowych, a nawet zaczytanych świąt Bożego Narodzenia!
Sylwia Szczepańska
Lubię cytaty, ale nie zaznaczam w książkach. Chyba że karteczkami indeksowymi. Kiedyś zapisywałam w notatniku, ale teraz szkoda mi czasu, bo to jednak trochę zajmuje. Ale jak cytat wyjątkowy, to robię grafiki 😊
OdpowiedzUsuń