
„Szczęśliwy
ten, kto dostanie Dunię” to szósta część z serii książek o tytułowej bohaterce.
Jak na swoje krótkie życie dziewczynka sporo już przeszła: śmierć mamy,
depresję taty i stratę najbliższej przyjaciółki. Jednak w jej życiu jest wiele
szczęśliwych momentów: przyjaźń, pierwsze wyrazy sympatii ze strony chłopca,
przywiązanie dwojga radosnych chomików lub drobne przyjemnostki takie jak jazda
na biegówkach. Wszystko to zmieszane ze sobą tworzy życie Duni.
Dunia
jest dziewczynką bardzo sympatyczną, serdeczną, kreatywną i szczerą. Cechuje ją
przywiązanie do poznanych osób, graniczące czasem z naiwnością. Bez
najmniejszych wątpliwości jest to osoba ciepła i posiadająca wiele uroku
osobistego. Jednak najbardziej ujmujące są jej pogodne usposobienie i
entuzjazm.
Fabuła
opowiadania „Szczęśliwy ten, kto dostanie Dunię” dostarcza czytającemu różne
emocje. Bawi go, kiedy Dunia wymyśla swoją specjalną opaskę, ale również wzrusza,
gdy np. czyta fragmenty poświęcone rozmowie Wery i Duni o ich relacji i o tym
czego Dunia potrzebuje. Są chwile, w których trudno nie współczuć głównej
bohaterce. Kiedy dziewczynka trafia do obcego miasta bez żadnej bliskiej osoby,
a jej stan zdrowia dramatycznie się pogarsza jej samotność jest szczególnie
widoczna.
Historia
zaprezentowana w opowiadaniu wydaje się być bardzo prosta, ale ma w sobie potencjał
na temat do głębszej rozmowy na temat ludzi, którzy od nas odeszli oraz o tych,
którzy mogą się pojawić w naszym życiu. Mama Duni zmarła, lecz w życiu jej taty
pojawiła się inna kobieta. Czy Dunia byłaby gotowa na przyjęcie nowego członka
do swojej rodziny? Również przyjaciółka Duni, Frida nie siedzi już z nią w
szkolnej ławce, lecz jest ktoś kto chciałby zająć to miejsce. Czy dziewczynka
da ma szansę? Fabuła utworu potrafi zaskoczyć i choć sporo w niej smutku to
jednak ma ona optymistyczny wydźwięk.
Podczas
naszej lektury pojawił się również temat samodzielnej podróży pociągiem. Myślę,
że dla głównej bohaterki to było bardzo emocjonujące wydarzenie, choć nie
jestem przekonana, aby dziecko w jej wieku mogłoby się wybrać w taką podróż bez
opieki. Pewnie wielu rodzicom zjeży się włos na głowie czytając te fragmenty,
jednakże może znajdą się tacy, którzy uznają, że to nie jest wcale tak zły
pomysł jak się wydaje.
Podsumowując
„Szczęśliwy ten kto dostanie Dunię” może być faktycznie szczęśliwy. Opowiadanie
chwyta za serce, pierwszoplanowa postać jest urocza, a kierunek rozwoju fabuły
jest trudny do przewidzenia. Przekaz zawarty w przedstawionej historii jest
nienarzucający się, ale inspirujący do pogłębionej refleksji. Na pewno opowieść
o Duni nie zakończy się na tej książce, lecz zostanie dokończona w następnym
lub kolejnych tomach.
Ocena
10/10
Za możliwość
przeczytania dziękuję wydawnictwu Zakamarki.
Anna Mackiewicz
Bardzo interesująca książeczka, niby taka prosta, a tak wiele w niej mądrości :).
OdpowiedzUsuńTakie są najlepsze :).
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego 2019 roku!
Dziękujemy! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Usuń