Myślę, że zdecydowana większość
młodych osób uwielbia książeczki o Puciu i zna je wręcz na pamięć. Znam dzieci,
które nie potrafią się z nimi rozstać i nawet rozumiem ich zachwyt, ponieważ
historie o Puciu są ciekawe, pozytywne i mają w sobie coś, co przyciąga. Jestem
dorosłą osobą, ale gdy zobaczyłam puzzle z Puciem, to poczułam miłe ciepło
rozpływające się w moim sercu i żal, że dzieckiem nie jestem już od bardzo
dawna. Postanowiłam jednak, iż pozwolę sobie na chwilę beztroski i zapoznam się
z tym produktem, opiszę go dla Was, a później oddam młodszemu pokoleniu, aby
mogło się cieszyć.
Na internecie znalazłam
informacje, że puzzle są przeznaczone dla osób powyżej trzeciego roku życia i
mogę się z tym zgodzić. Nawet pragnę zaznaczyć, że produkt ten idealnie
sprawdzi się jako taki pierwszy kontakt naszej pociechy z tą formą rozrywki, a
tę myśl rozwinę w kolejnych akapitach.
Co urzekło mnie już na wstępie,
to na pewno stojące, sześcienne pudełko ze sznureczkiem do noszenia. Jest po
prostu cudowne, ale też nie zajmuje zbyt dużo miejsca i dodatkowo zostało
naprawdę solidnie wykonane. Pamiętam, że wiele lat temu, moje pudełka z
puzzlami były całe poklejone taśmą, bo były tak złej jakości. Tutaj raczej nie
będzie z tym problemu, bo całość na pierwszy rzut oka wygląda super. Cieszy
mnie również to, że w środku są plastikowe woreczki na zacisk, do których można
wrzucić puzzle, aby się nie pomieszały.
Już po tytule możecie
wywnioskować, że w pudełku znajdziemy trzy sztuki puzzli. Każdy obrazek ma
rozmiar 20 x 20 cm, więc nie są one wielkie. Co interesujące, każdy z nich ma
inną liczbę oraz wielkość elementów – szesnaście, dwadzieścia cztery i
dwadzieścia. Wcześniej wspomniałam, że są to dobre puzzle ,,pierwszego
kontaktu” i teraz to rozwinę. Dzięki temu, że puzzle te są mało elementowe, są
na pewno prostsze i bardziej odpowiednie dla dzieci będących nowicjuszami w
takiej formie zabawy.
Obrazki, które musimy ułożyć
znajdują się na ściankach pudełka, więc można się im przyglądać podczas zabawy.
Wszystkie obrazki są kolorowe, mają sporo szczegółów, ale w granicach rozsądku,
więc poziom trudności nie jest bardzo duży. Jednak myślę, że dla młodej osoby
będzie to dość absorbująca rozrywka, pozwalająca na rozwinięcie wyobraźni i
poszerzenie horyzontów. Pewnie dość szybko nauczy się tych puzzli na pamięć,
ale to raczej normalne.
Wszystkie elementy są wykonane
solidnie, z grubej tektury, więc puzzle nie powinny zacząć się szybko wyginać i
niszczyć (chyba, że ktoś im pomoże, bo aż tak wytrzymałe to na pewno nie są). Jednak
dla mnie wykonanie spełnia oczekiwania. Oczywiście spody elementów są w trzech
kolorach – dla każdego obrazka inny – dzięki czemu w razie wymieszania puzzli,
łatwo można je ponownie posegregować. Puzzle w moich czasach były dość liche i
pamiętam, że często schodziła z nich ta górna warstwa z grafiką, co było
strasznie uciążliwe albo zaginały się wystające części elementów, przez co
efekt końcowy nie był zadowalający. Cieszę się, że teraz dzieci mogą bawić się
rzeczami znacznie lepszej jakości, które dłużej im służą i przynoszą więcej
radości.
,,Pucio. Puzzle 3 w 1” to świetna
opcja dla fanów tej bajki, ale także produkt ten może posłużyć nam do pokazaniu
pociechom, jak ciekawym zajęciem jest układanie puzzli. W środku możemy znaleźć
trzy różne obrazki, co jest dużą zaletą,
bo całość nie zaczyna nudzić się aż tak szybko. Polecam, ponieważ puzzle są
świetną formą rozrywki, rozwijają wyobraźnię i ćwiczą cierpliwość.
Ocena: 10/10
Za możliwość
zapoznania się z puzzlami dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza