Jeśli miałabym wskazać jeden
przedmiot, który lubiłam w czasach szkolnych, to na pewno byłaby to geografia.
Jestem ciekawa świata i chętnie czytam o przeróżnych zjawiskach w nim
zachodzących, chociaż nie mogę powiedzieć, że nauka jest moim ulubionym zajęciem.
Czasem po prostu chętnie poznaję jakieś ciekawostki. Odkąd pamiętam, zawsze
interesowałam się podziałem państw świata i jako dziecko miałam nawet całą
planszę, która to obrazowała, chociaż o ile dobrze pamiętam, to jest ona
jeszcze z okresu, gdy istniała Czechosłowacja, więc raczej nie jest już zbytnio
aktualna, ale na pewno stanowi fajną pamiątkę.
Wiele bym dała, aby mieć tak
fajny atlas z flagami świata, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tego,
który jest przedmiotem tej recenzji. Nigdy nie zawiodłam się na żadnej pozycji
z ,,Akademii mądrego dziecka”, więc chciałam przekonać się jak został ugryziony
ten temat.
Początkowo, gdy przekartkowałam
ten atlas, trochę nie wiedziałam, co myśleć. Wszystko wydawało mi się bardzo
chaotyczne, zbite i poraziła mnie ilość szczegółów na każdej części kartki.
Jednak nie chciałam wyrabiać sobie opinii zanim nie wczytałam się dokładnie we
wnętrze. Zwłaszcza, że na początku pojawia się małe wprowadzenie i opis, jak
korzystać z tego atlasu, który jest dość szczegółowy.
Podoba mi się to, że na początku
został wprowadzony rozdział z informacjami o flagach, ponieważ to ciekawy
temat. Oczywiście całość nie jest bardzo rozwinięta, ale jednak sporo tekstu
tam znajdziemy, więc atlas ten z dużą pewnością podarowałabym osobie, która już
swoją pierwszą styczność z geografią miała. Na pewno nie jest to pozycja
dedykowana mniejszym dzieciakom, bo poziom trudności i szczegółowości jest
wysoki.
Każdy kontynenty ma swoją osobną
stronę, ale zdarza się też, że mniejsze fragmenty są wyróżnione, ponieważ w ich
obrębie jest dużo małych państewek albo wysp (dobrym przykładem mogą być
Karaiby). Na początku mamy krótki opis kontynentu, jego charakterystycznych
cech, pojawia się liczba krajów wchodzących w jego skład i jest także pokazany
na całości mapy. Dużą zaletą jest również to, że wszystkie państwa, jeziora czy
większe miasta zostały również opisane na tej mapie. Oczywiście nie zabrakło
również informacji o oceanach, zatokach i morzach otaczających konkretny
kontynent. To na pewno zasługuje na duży plus, ponieważ nie spodziewałam się
takiej szczegółowości, skoro miał być to atlas o flagach.
Oczywiście najważniejsze są tu
flagi i muszę przyznać, że w tej kwestii również zostałam zaskoczona. Wiecie, spodziewałam się, że autorzy pokażą te
najpopularniejsze i na tym koniec, ale jednak nie poszli na łatwiznę. Nie
ominęli chyba żadnego państwa ani nawet żadnej wyspy! O niektórych nigdy nie
słyszałam, a jednak dzięki temu atlasowi dowiedziałam się i ich istnieniu.
Dodatkowo każda flaga została krótko opisana, a to również były dla mnie super
ciekawostki.
Na stronach znajdziemy również
małe fotografie z najciekawszymi miejscami na danym kontynencie oraz
charakterystyczne fakty. Dodatkowo każde państwo zostało opisane, więc
znajdziemy również informację o stolicy, populacji, powierzchni i gęstości
zaludnienia.
Po kartkach są rozsiane
kwadraciki z flagami, które są tylko lekko widoczne, ale taki stan rzeczy nie
zaistniał bez celu. Na samym końcu znajdziemy dwie strony wypełnione naklejkami
prawie dwustu flag! Zadaniem czytelnika jest odszukiwać konkretne flagi i
przyklejać je w wyznaczonym miejscu. To na pewno zadanie, które ćwiczy
spostrzegawczość oraz cierpliwość i sama nie wiem, czy udałoby mi się na tyle
skupić i poświęcić, aby uzupełnić cały atlas.
Całość jest solidnie wykonana,
strony fajnie się wyginają, są dobrej jakości i dzięki temu grafika świetnie na
nich wygląda. Ogólnie wnętrze jest bardzo kolorowe i to jest dla mnie sporą
zaletą, ponieważ wszystko zostało wyszczególnione i po prostu zwraca uwagę oraz
ułatwia przyswajanie informacji.
,,Flagi świata” to na pewno dobra
pozycja dla osoby, która w szkole rozpoczyna swoją przygodę z geografią. O ile
znajomość wszystkich flag nie jest obowiązkowa, tak trzeba znać wiele innych
informacji, które zostały zwarte w środku tej książeczki, chociażby wszystkie
państwa świata i warto się orientować w liczbie ludności tych największych i
najpopularniejszych. Jak dla mnie, atlas ten powinien być w rękach każdego
ucznia, zwłaszcza, że jest lekki i poręczny.
Ocena: 10/10
Za możliwość
zapoznania się z atlasem dziękuję Wydawnictwu Egmont
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza