Wiele uczyłam się o czasach, gdy
kobiety należały do gorszej kategorii, a ich zadaniem było głównie rodzenie
dzieci, zajmowanie się domem i gotowanie dla męża, który dbał o utrzymanie
rodziny. W późniejszych czasach zostawały dopuszczana do prac w fabrykach, ale
nie miały głosu w sprawach istotnych. Nawet jeśli któraś wykazywała się
ponadprzeciętnymi umiejętnościami, nie była dopuszczana do władzy, a jej talent
po prostu się marnował. Na szczęście z biegiem czasu to krzywdzące traktowanie
zaczęło być ograniczane, a kobiety miały szansę, aby pokazać swoją siłę oraz
moc.
Czym są ,,promienne kobiety”?
Jest to termin, który określa jeden z amerykańskich skandali mających miejsce w
dwudziestym wieku. Dotyczył on pewnego wynalazku, a mowa tu o farbie świecącej
w ciemnościach, która w swoim składzie miała rad. Kobiety, które pracowały przy
produkcji różnych przedmiotów posiadających tę charakterystyczną cechę
świecenia w ciemności, zaczęły chorować, ale firma zignorowała ich roszczenia o
odszkodowania, więc na własną rękę musiały rozpocząć walkę o swoje dobro.
A jednak mimo tej świadomości i uszkodzenia własnego palca von Sochocky był najwyraźniej tak zafascynowany radem, że według wszelkich relacji postępował z nim bardzo nieostrożnie. Znany był z tego, że bawił się fiolkami zawierającymi rad, trzymając je gołymi rękoma i obserwując w ciemnościach luminescencję, lub zanurzał ręce po łokcie w roztworach tego pierwiastka.
W pierwszym momencie myślałam, że
książka ta będzie o czymś całkowicie innym. Liczyłam, że poczytam sobie o jakiś
znanych kobietach nauki i chyba zgodzicie się ze mną, iż można odnieść takie
wrażenie po przeczytaniu samego tytułu. Nie znałam wcześniej historii tego
skandalu, nigdy o nim nie słyszałam i nigdy nie przypuszczałam, że coś takiego
w ogóle mogło mieć miejsce na świecie.
Książka ta jest naprawdę spora,
ale też autorka miała dużo do przekazania. W środku znajdziemy naprawdę dużo nazwisk
oraz faktów, które prawdopodobnie trudno będzie wszystkim przyswoić i
jednoznacznie zakwalifikować do jakiejś kategorii, z którą mógłby łączyć inne,
pojawiające się trochę później. Przytłoczyła mnie fala informacji i trochę
trudno było mi to wszystko zapamiętać, ale w końcu wszystko zaczęło robić się
odrobinę jaśniejsze.
Myślę, że lektura ta jest
fascynująca dla osób, które interesują się literaturą faktu i są ciekawe
świata. Mnie pociągają takie tematy, przyciągają do siebie i sprawiają, że
podczas czytania potrafię zniknąć, w dosłownym znaczeniu tego słowa. Zwłaszcza
historie autentyczne, dobrze i rzetelnie spisane, sprawiają, że nie potrafię
się od nich oderwać.
Autorka naprawdę poważnie
podchodzi do sprawy i opowiada nam naprawdę wiele faktów, które przybliżają nas
do poznania i zrozumienia, kim są ,,promienne kobiety”. Muszę przyznać, że
realizm był z każdej strony i momentami naprawdę zaczęłam snuć głębokie
refleksje. Sprawa dzieje się prawie sto lat temu, ale ja czułam, że jest ona
nam znacznie bliższa.
Tom Donohue zmuszony był patrzeć, jak jego żona dosłownie rozpada się na jego oczach. To było okropne. Lecz jednocześnie w trakcie tego, co miało być świętem odrodzenia, Tom poczuł, że odradza się w nim przynajmniej jedno: pragnienie sprawiedliwości. I wiedział, kogo Catherine teraz potrzebuje.Przyjaciółek.
W książce znajdziemy całkiem
sporo fotografii, które pokazują opisywane bohaterki. Z pewnością stanowi to
ciekawy dodatek, ponieważ zawsze fajnie jest na własne oczy zobaczyć, o kim
czytamy. Mnie zawsze cieszą tego typu urozmaicenia i z ciekawością przyglądam
się zdjęciom, które są stare i pokazują całkowicie inne czasy w dziejach
świata.
Cóż, myślę, że książka ta również
pokazuje siłę kobiet, które walczyły o swoje. Autorka przywołuje wiele relacji
i zagłębia się w szczegóły, dzięki czemu również czytelnik zostaje zachęcony do
myślenia i refleksji. Trudno mi wyrazić słowami, jak bardzo zadziałała na mnie
lektura tej książki. Poczułam pewnego rodzaju przyciąganie, ale też fascynację
tym tematem. Dlatego cieszę się, że autorka nie szczędziła nam szczegółów.
,,The radium girls. Mroczna
historia promiennych kobiet ameryki” to książka, która z pewnością zamiesza Wam
w głowach i pokaże całkiem inne oblicze świata i kobiet w jego szeregach.
Autorka bardzo poważnie i szeroko potraktowała temat, więc w środku znajdziecie
naprawdę sporo informacji, poruszających świadectw, które zmuszają do
refleksji. Polecam!
Ocena: 10/10
Za możliwość
przeczytania dziękuję Wydawnictwu Poradnia K
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza