Kontynuacja
Magii ukrytej w kamieniu. Julia, uciekając przed niesprawiedliwym wyrokiem,
dzięki pomocy przyjaciół rozpoczyna przeprawę przez Las Potępionych. Drzewa
skrywają w sobie pewien sekret, który może wpłynąć na dalsze życie dziewczyny.
Pozory, kłamstwa, nieporozumienia – nic nie jest oczywiste. Przepowiednia
sprzed wieków zaczyna się wypełniać. Bolesne rozstania, chwile zwątpienia,
uczucie, które jest w stanie przezwyciężyć śmierć. Jaki los szykuje dla Julii
przeznaczenie? Czy wreszcie odnajdzie drogę do domu?
Julia
jest postacią bardzo ciekawą. Autorka wrzuca ją na głęboką wodę – dziewczyna
musi poradzić sobie zupełnie sama w obcym sobie świecie, a na dodatek
całkowicie innym niż ten, który zna. Obserwujemy więc, jak nasza bohaterka
sobie z tym wszystkim radzi. Podziwiamy jej duże jak na taką sytuację
opanowanie oraz umiejętność oczarowania nieznajomych. Nie zawsze jest jednak
sama. Ma bowiem u swego boku wiernych przyjaciół, którzy pomagają jej w
najtrudniejszych chwilach. To oni stają się jej podporą i pomagają uciec, a
następnie cały czas pchają ją do przodu. Dzięki nim mimo ciężkiej sytuacji
Julii udaje się zachować zimną krew. Ponadto dziewczyna jest postacią dość
inteligentną. Niestety ma też swoje wady, które momentami mogą niektórych
irytować. Jednak dzięki nim bohaterka wpada często w bardzo kłopotliwe sytuacje
i przeżywa niesamowite przygody, ciągnąc ze sobą także czytelnika. Nie ma więc
tego złego, co by na dobre nie wyszło!
Historia
opowiedziana jest bardzo ciekawie. W pierwszej części widać było, że autorka
miała dobry pomysł i starała się go jak najlepiej zrealizować. Druga jest
natomiast bardzo dobrą kontynuacją i rozwinięciem całej historii. Czasami
jednak pojawiały się rzeczy, które trochę uwierały, gdy się o nich czytało.
Pisarka nadal bowiem potrafi wpleść w fabułę sytuacje mało realistyczne.
Oczywiście wiem, fantastyka i realizm nie zawsze idą w parze, ale chodzi tutaj
raczej o coś przyziemnego. Na przykład skąd Julia umiała doradzić lekarzowi,
jak przeprowadzić cesarskie cięcie, skoro sama nigdy nie widziała tego zabiegu
na oczy i nie uczestniczyła w nim? Na szczęście takich sytuacji było mało i aż
tak bardzo nie przeszkadzały. Jednak wymagający czytelnik na pewno je zauważy i
zwróci na nie uwagę.
Świat
przedstawiony w powieści jest bardzo ciekawy i dobrze opisany. Uwielbiam
średniowieczny klimat w fantastyce, a tutaj naprawdę było go czuć. Pod tym
względem książka ma ode mnie wielkiego plusa. Do tego wszystkie opisy w
większości należą do dość plastycznych i obrazowych. Bez problemu można więc za
pomocą książki przenieść się do wykreowanej przez Katarzynę Grabowską krainy i
przeżyć w niej wiele ciekawych sytuacji.
„Magia
ukryta w kamieniu” ma kilka niedoskonałości, ale z reguły nie odbierały one
radości z czytania. Natomiast świat w powieści i pomysł na fabułę należą do
bardzo dobrych i książka wydaje się być zapowiedzią ciekawego cyklu. Z
niecierpliwością czekam na kolejny tom serii i mam nadzieję, że będzie jeszcze
lepszy!
OCENA: 7/10
Za
książkę dziękuję Wydawnictwu Videograf.
Sara
Chrzanowska
Intryguje mnie ten tytuł, brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuń