![]() |
Źródło |
Rafał Dębski powraca w pełnej
krasie z drugim tomem swojego Żelaznego Kruka. „Szalony Mag”, bo taki tytuł
nosi drugi tom, jest kontynuacją wyprawy Evaha, chcącego pomścić śmierć swojego
ojca i kierowanego potrzebą odnalezienia porwanej matki. Książka trafiła w moje
ręce razem z pierwszym tomem, ale dla wiernych fanów Rafała Dębskiego
oczekiwanie przez osiem miesięcy musiało być niezwykle trudne. Gdybym sama
musiała czekać, też byłabym niezwykle zniecierpliwiona tym faktem.
"-Ja tam jestem złodziejem i odkąd pamiętam, byłem złodziejem. - Grzywa wzruszył ramionami. - Nie ma o czym opowiadać."
Główny bohater nie ustaje w
wysiłkach i uparcie dąży do celu. Droga, którą obrał, jest jednak długa i pełna
czyhających na niego niebezpieczeństw. Grzywa nie potrafił opuścić przyjaciela
i podróżuje razem z Evahem. Ich ferajna poszerza się też o kolejnych
towarzyszy. A jest to „banda” nie byle jaka. Do ekipy dołącza mroczny mistrz
małodobry (tak, tak, mamy tu na myśli prawdziwego kata!), a ponadto niezwykle
tajemnicza dziewczyna i brat samego księcia Berwen. Wesoła gromadka, nie ma co.
W każdym razie ferajna boryka się z rozmaitymi przeciwnościami losu. Znowu
muszą stanąć oko w oko z istotami rodem z najgorszych koszmarów. Chłopak przez
cały czas i w przypadku wszystkich swoich decyzji kieruje się wewnętrznym
kompasem moralnym. Z każdym rozdziałem Evah rozwija się i dojrzewa. Wszak wyrusza
w drogę ku leżu potwora i nie może sobie pozwolić na ciągłe bycie małym
chłopcem. Porzucił on bowiem swoje dzieciństwo w momencie, kiedy wyrzekł
przysięgę na grobie ojca, którego pochował własnymi rękami. To nie byłoby łatwe
dla nikogo z nas, a co dopiero dla kilkunastoletniego chłopaka, który całe
swoje życie spędził w jednej, rodzinnej wsi. Evah dzielnie sobie radzi,
dorasta, chociaż nie jest tego dokładnie świadomy. Poprzez swoje decyzje staje
się powoli młodzikiem, a potem zapewne mężczyzną.
"Evah porzucił myśli o tajemnicach systemu kanalizacyjnego stolicy Malbarii. Nie miał tutaj zamieszkać na stałe, więc nie bardzo go to dotyczyło."
Tak jak wspomniałam w przypadku
pierwszego tomu, Rafał Dębski wykreował świat skierowany dla młodych
czytelników. I jak zwykle jest w tym
świetny. Bohaterowie, chociaż są albo stricte biali, albo stricte czarni,
posiadają coś więcej niż tylko stereotypowe cechy. Ci dobrzy posiadają mocne
kręgosłupy moralne, trzymają się swoich zasad i przekonań. A żli są po prostu
źli, jednak ich działania mają swoje podłoże psychologiczne. Jeśli chodzi więc
o charaktery z „Szalonym Magiem” na pewno nie da się nudzić.

"Widział też wyraźnie, jak drży pochodnia w dłoni Grzywy, jak grymas strachu wykrzywia śliczną twarz Cellary, jak Mavaren zaciska usta, żeby nie zakląć, nie przerwać ciszy."
Z wielką chęcią sięgnęłam po
książkę „Żelzazny Kruk. Szalony Mag.” Po pierwsze dlatego,
że uwielbiam Rafała
Dębskiego, po drugie dlatego, że bardzo polubiłam Evaha w trakcie czytania pierwszego
tomu. Jestem niezwykle ciekawa, co się tam dalej wydarzy i po prostu z
utęsknieniem wyczekuję kolejnego tomu. Polecam zatem tę książkę, w sumie cały
cykl, każdemu, kto ma ochotę na nieco lekkiej i przyjemnej fantastyki. Dzieciaki,
są wakacje, wiem, że większość z Was nie przepada za czytaniem, ale jeśli
lubicie chociaż odrobinę fantastyki, polecam „Żelaznego Kruka”!
Ocena 9/10
Za możliwość przeczytania dziękuję bardzo wydawnictwu Jaguar.
Anna Bąk
W sam lektura dla starszych czytelników na takie upały, jakie były ostatnio za oknem :)
OdpowiedzUsuńشركة كشف تسربات المياه بالجبيل
OdpowiedzUsuńشركة تركيب طارد الحمام بالدمام
شركة نفخ المجاري بالقصيم
Tych linków lepiej nie klikać :)
Usuń