Miałam
już do czynienia z przeróżnymi książeczkami na temat owadów, bo jakoś ciągnie
mnie do nich. Nie wiem dlaczego, bo nawet nie przepadam za insektami i
niektórych to wręcz się boję. Mam małą obsesję na punkcie ważek, okropnie się
ich boję i unikam miejsc, w których mogą występować. Można powiedzieć, że mam
taką małą traumę z dzieciństwa i jakoś nie potrafię jej pokonać. W książce,
której dotyczy recenzja, przeczytałam, iż dawno temu żyły ważki ogromnych
rozmiarów i cieszę się, że już ich nie ma, bo bym chyba nie wychodziła z domu w
obawie, że jakąś spotkam.
Otwierając
paczkę, doznałam małego szoku, gdy zobaczyłam w niej ogromną książkę, jaką jest
,,Niezwykła księga owadów”! Owszem, przesyłka była spora i dość ciężka, ale nie
przypuszczałam, że znajduje się w niej książka formatu A3! Muszę Wam przyznać,
że pierwszy raz spotkałam się z takim dużym formatem i kompletnie mnie to
zachwyciło. Oczywiście wykonanie również zasługuje na pochwałę, bo już
wspomniałam wcześniej, że paczka była ciężka, więc spodziewałam się twardej
oprawy i dobrej jakości materiałów.
Kolejną
rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, to tekst. Do tego, co nam przekazuję,
wrócę później, ale teraz wspomnę o innej rzeczy. Oczywiście czcionka jest
sporej wielkości, co z pewnością jest zaletą. Jednak dużym urozmaiceniem jest
to, że kluczowe słowa są znacznie większe i tego typu wyróżnienie na pewno
zwraca uwagę na rzeczy najważniejsze, ale też jest urozmaiceniem. Widać, że coś
fajnego dzieje się w tej książce, nie jest monotonna i odpychająca.
Na
pewno spodobały mi się takie akcenty, jak podział owadów, rozłożona na czynniki
pierwsze konstrukcja czy informacje o przeobrażeniach owadów. To jest ciekawe i
zostało fajnie zobrazowane oraz opisane, ale też te informacje mogą okazać się
przydatne również na etapie szkolnym.
Z
pewnością pojawiają się tutaj informacje podstawowe na temat konkretnych
gatunków, ale też znajdziemy całą masę ciekawostek – chociażby o najmniejszym i
największym owadzie albo takich, które już wyginęły. Podoba mi się, że książka
ta została stworzona właśnie na bazie takich lekkich, ciekawych, ale wartych
uwagi, informacjach. Całość jest dedykowana osobom w wieku 6-10 lat, więc też w
środku nie mogło się znaleźć nic skomplikowanego. Z pewnością treść została
dobrana idealnie i nawet starsze osoby będą zaciekawione tą książką. Nawet dla
mnie okazała się ona niezwykle pasjonującą lekturą, którą pochłonęłam z
zainteresowaniem i dużo się z niej dowiedziałam.
Książka
na pewno jest przejrzysta, ale to też za sprawą jej dużego formatu. Przyjemnie
się ją czyta, widać wszystko, co trzeba i to dla mnie ogromna zaleta.
Nienawidzę przepychu, bo on tylko męczy nasze oczy i dezorientuje.
Z
tekstu można się dowiedzieć o zwyczajach owadów, o ich życiu i to na pewno
zaciekawi młodego czytelnika. Często nie doceniamy owadów, nie mówi się o nich
za dużo, bo są małe i być może wydają się nieciekawe. To z pewnością błąd i
książka ta to udowadnia. Być może osoba ją czytająca doceni owady, zauważy w
nich coś ciekawego i zainteresuję się bardziej tym tematem.
W
środku znajdziemy całą masę gatunków, pojawia się ich naprawdę sporo i fajnie
zostały wyselekcjonowane. Możemy poczytać chociażby o ważkach, które są
doskonale wszystkim znane, ale także o owadach kompletnie abstrakcyjnych,
nieznanych i mało popularnych.
Specjalnie
na sam koniec zostawiłam kwestię ilustracji, bo to one najbardziej przyciągnęły
mnie do tej pozycji i są absolutnie fantastyczne! Ostatnio miałam okazję czytać
kilka książeczek, które właśnie w tym aspekcie mnie zachwyciły, ale ta to
zupełnie inna bajka. Z pewnością grafiki mają tu określone zadania – obrazują
nam opisywane owady, wszystkie. Są one okropnie realistyczne, pokazują detale i
niektóre z nich nawet spowodowały u mnie dreszcze, bo już wyżej wspomniałam, że
nienawidzę niektórych owadów i ich widok mnie osłabia. Wielkie brawa dla
ilustratora, bo te grafiki są niesamowite i dzięki nim książka przyciąga wzrok.
,,Niezwykła
księga owadów” to książka, a raczej księga, która spodoba się z pewnością
większości ciekawym świata czytelnikom. W środku pojawia się sporo informacji,
masa ciekawostek, a całość dopełniają wyjątkowe, pełne szczegółów ilustracje,
które mnie kompletnie zachwyciły!
Ocena:
10/10
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Patrycja
Bomba
Sądzę, że i dorosłych zainteresuje takie wydanie.
OdpowiedzUsuń