
zostałam niesamowicie pozytywnie zaskoczona tym, co w niej poznałam. Tak mądrej i wspaniałej bajki nie czytałam dawno.
Nie sądziłam, że można stworzyć tak niesamowitą historię z tak niewielką ilością tekstu. "A królik słuchał" ma naprawdę niewiele tekstu, ale jest bardzo mądrą książką, która niesie ze sobą wspaniałe przesłanie i każde dziecko powinno ją poznać.
Taylor, główny bohater powieści był dumny ze swojej wieży z klocków, którą sobie wybudował, jednak posmutniał, gdy kruki zniszczyły mu ją. Przychodziły do niego różne zwierzęta, mówiły, co powinien zrobić, ale Taylor nie chciał z nimi rozmawiać, więc odchodziły. Tylko królik po prostu usiadł i wysłuchał.
Bajka o chłopcu i króliczku pokazuje, że w życiu warto wysłuchać drugiej osoby i często jest to najlepszy sposób pomocy. Ludzie nie potrafią słuchać i tylko mówią, co powinno się robić, a wysłuchanie drugiego człowieka jest złotym środkiem do celu w zrozumieniu jej i doprowadzeniu do tego, aby się otworzyła.
"A królik słuchał" jest bardzo dobrze wykonaną książeczką pod względem treści, przesłania i grafiki.
Mamy tutaj mało treści, a jednak jest bardzo mądra i niesie ze sobą cudowne przesłanie. Sprawdza się tutaj powiedzenie, że nie ilość się liczy, a jakość.
Ilustracje zawarte w książeczce są bardzo ładne i przyjemne dla oka. Przewyższają z kolorów biel, brąz oraz błękit, przez co bajka wygląda bardzo schludnie i elegancko, ale mimo wszystko jest przyjazna dla oka. Autorka postawiła na minimalizm i bardzo dobrze zrobiło to tej powieści. Zdecydowanie wyróżnia się na tle innych bajek.
"A królik słuchał" to świetna książeczka, w którą warto zaopatrzyć swojego dziecko. Myślę, że jest to bajka idealna dla nieco starszych dzieci, bowiem młodsze mogą nie zrozumieć przesłania, które z niej płynie. Zdecydowanie pomoc rodziców podczas czytania i objaśniania bajki przyda się tutaj idealnie.
Ocena: 10/10
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Mamania
Natalia Zaczkiewicz
0 komentarze:
Publikowanie komentarza