Gry karciane już od bardzo dawna
pozostają pod moją lupą i naprawdę uwielbiam w nie grać, jeśli oczywiście mam z
kim. Żyjemy aktualnie w bardzo trudnych czasach, a osoby przebywające na
kwarantannie, mogą z nudów zwariować i ja jestem właśnie kimś takim. Razem z
młodszą kuzynką codziennie gramy w przeróżne planszówki i prawda jest taka, że
każda powoli zaczyna nam się nudzić. Dlatego bardzo ucieszyłam się, że mam
okazję przetestować coś nowego, coś co od samego początku wydało mi się
intrygujące.
Elementy gry:
- 16 kart Yokai
- 14 kart podpowiedzi
- 6 kart pojednania
- 3 karty celów
Liczba graczy: 2-4
Wiek graczy: 8+
Czas rozgrywki: 20 min
Gra w systemie podstawowym jest
dość łatwa i polega na przełożeniu przez uczestników zabawy kart, tak aby duchy
zostały podzielone na rodziny. Same Yokai to duchy i dzielą się na cztery
grupy: Kitsune (Lisy), Kappa (Dzieci rzeki), Rokurokubi (Kobiety o długich
szyjach) i Oni (Demony).
Wszystkie karty Yokai należy
rozłożyć na stole w czterech rzędach po cztery karty, oczywiście tak, aby nie
było widać duchów, które się na nich znajdują. Karty podpowiedzi dobiera się
adekwatnie do liczby graczy i w instrukcji znajduje się tabela, która pokazuje,
jak trzeba je rozdzielić.
Każdy gracz w swojej rundzie musi
wykonać trzy akcje. Podejrzeć dwie karty Yokai, przełożyć jedną kartę Yokai na
inne miejsce oraz odkryć lub wykorzystać kartę odpowiedzi. Gracze oczywiście
nie mogą się komunikować i powinni porozumiewać się tylko i wyłącznie za pomocą
kart podpowiedzi, ponieważ duchy są przebiegłe i mogą odgadnąć nasze zamiary.
Rozgrywka kończy się, gdy któryś
z graczy oznajmi, że duchy zostały okiełznane lub gdy braknie kart podpowiedzi.
Wtedy trzeba odwrócić wszystkie karty i zobaczyć czy duchy zostały podzielone
na rodziny. O wygranej decydują punkty i można dostać je w różnych kategoriach,
które zostały opisane w instrukcji, więc bardzo łatwo można wszystko
podsumować.
Krótko opisałam tutaj wariant
podstawowy, ale gra ta posiada również inne poziomy trudności, więc jeśli już
jeden z nich znudzi się graczom lub uda się dojść do perfekcji, można
pokombinować z czymś trudniejszym. Sama na razie rozegrałam kilka podstawowych
rozgrywek i jeszcze nie znudziły mi się, ale już mam ochotę, aby przetestować
kolejne poziomy trudności, co zapewne będzie miało miejsce w najbliższych
dniach.
Gra jest niewielka, jej
pudełeczko zostało wykonane z grubego kartonu, jest solidny i z pewnością nie
będzie się szybko niszczyć. Rozmiary tej gry bez wątpienia są zaletą i dzięki
temu można ją zabrać wszędzie, bo z pewnością nie będzie ciążyć i zajmować dużo
miejsca. Jeśli znamy zasady gry, to nawet nie trzeba brać instrukcji ani
pudełka, wystarczy związać karty gumką i wrzucić do torebki.
Karty zostały naprawdę świetnie
dopracowane graficznie. Zarówno awers i rewers jest przepiękny i przyciąga
wzrok. Kolory są nasycone, rzucają się w oczy i aż chce się sięgać po tę grę.
Postacie na nich przedstawione są różnorodne, ciekawe i świetnie obrazują
postaci, które powinny przedstawiać, co naprawdę mi się podoba. Karty
podpowiedzi również zostały fajnie zilustrowane, symbole na nich pokazane bez
wątpienia sugerują, do jakich kart Yokai się odnoszą.
Wydaje mi się, że gra ta jest
idealna dla osób w różnym wieku i starsi z młodszymi z pewnością będą bawić się
świetnie. Sama naprawdę ją polubiłam i świetnie bawiłam się podczas licznych
rozgrywek. Zmusza ona do skupienia, kombinowania, wykonywania odpowiednich
ruchów i dawania niewerbalnych znaków innym graczom. Podoba mi się to, że
trzeba się naprawdę nakombinować i wykazać spostrzegawczością, a także mieć
jakąś strategię na to, aby udało się nam przed ostatnią kartą podpowiedzi,
posegregować duchy.
Lubię gry proste, ale lubię także
jeśli takie gry zmuszają mnie do wykazania się spostrzegawczością. To z
pewnością jest dobry trening dla mojej cierpliwości, ale też koncentracji. Taka
rozrywka jest zdecydowanie lepsza niż oglądanie telewizji lub granie w gry,
przynajmniej w moim odczuciu.
,,Yokai”, to świetna gra, która
jest niewielka, ale może zapewnić dużo rozrywki. Podoba mi się to, że zawiera
kilka poziomów trudności, więc przez wiele dni można odkrywać każdy z nich.
Całość przyciąga wzrok, jest wykonana tak, że chce się po nią sięgać i nie
wątpię, że sama będę w nią grać jeszcze wiele razy.
Ocena: 10/10
Za możliwość zapoznania się z grą
dziękuję FoxGames
Patrycja Bomba
0 komentarze:
Publikowanie komentarza