W tej cieniutkiej książeczce znajdziemy historię przyjaźni Hugo (pieska) i Hektora (człowieka). Już na początku dowiadujemy się o przykrym położeniu Hektora, który z zamiłowania jest muzykiem. Jego talent został przyćmiony przez grającego Niedźwiedzia. To jego teraz oglądano i podziwiano, a Hektor musiał udać się w cień. Przyjaciel starał się pocieszyć swojego towarzysza, lecz nie było to proste. Hugo wpada więc na pewien pomysł, który zmieni jego życie, ale też wystawi na próbę przyjaźń tych dwojga.
Jestem zaskoczona ilością mądrości i przesłanek, które zostały umieszczone w tak krótkiej historii. Doświadczymy zazdrości, braku wiary we własne możliwości, a także tego, że talent nie zawsze wystarczy, by zaznać docenienia. Zdumiewające było również zaskoczenie, które było niejednoznaczne. Nie wiadomo bowiem, który z przyjaciół bardziej zbłądził i popełnił większy błąd. Dopiero ostatnie karty tej opowieści dostarczają nam zaskakującej puenty.
Na uwagę zasługują również ilustracje, które są bardzo malownicze i klimatyczne. Tekstu jest niewiele, lecz rysunki prezentują nam fabułę wyraźnie i skrupulatnie. Rozumiemy działania bohaterów, towarzyszące im emocje i uczucia. Prawdziwa uczta dla wzroku! Spotkamy tu całą gamę barw, pomysłowości i zmysłowości.
Żałuję jedynie, że historia była tak krótka. Z pewnością można by ją odrobinę wydłużyć i dodać parę innych wątków. Rozumiem jednak, że to książeczka dla dzieci. Jako osoba dorosła inaczej to odbieram, a maluszki z pewnością nie wytrwają zbyt długo przy lekturze. W takim razie jest ona idealna najmniejszych i doskonale spełni się podczas wieczornego czytania przed snem!
Ocena: 10/10
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu - Zielona Sowa
0 komentarze:
Publikowanie komentarza